Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz od dawna poszedłem do #empik. Połowa działu z książkami popularnonaukowymi zawalona była pozycjami o inteligentnym projekcie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
O co tutaj chodzi? Czy przespałem jakieś wydarzenie w świecie nauki które wyrzuciło papcia Darwina do kosza?
Czy może Empik dostosowuje się do poziomu swoich klientów i wciska bajki? Porażka.
#ewolucja
  • 2
@kartofel: empik to nie organizacja charytatywna, sprzedają to co kupuje klient. Jakby ludzie szukali książek o robieniu procy do wystrzeliwania sedesów to by takich książek było sporo. Ceny w sklepach stacjonarnych są wyższe niż w internecie i by coś sprzedać to trzeba się dostosować, że ludzi głupi to półka jest jaka jest.
Jak sobie pooglądasz różne filmiki na yt to czasami można trafić na perełki gdzie gość, który udowadnia, że typ