Wpis z mikrobloga

@FejsFak:
Jedną z oznak szkodliwego perfekcjonizmu jest to, że taka osoba zaczyna coś robić, ale nigdy tego nie kończy, bo zaczyna się zajmować kolejnym zadaniem, którego również nie kończy. Dzieje się tak, bo perfekcjonista nigdy nie jest zadowolony z efektów swojej pracy, bo albo doszukuje się i znajduje błędy w swojej pracy, albo finalnie bagatelizuje efekt swojej pracy i czuje rozczarowanie swoją osobą.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim, że po sprzątnięciu gruzu, wywrotce czarnoziemu i 2 tygodniach na kiełkowanie trawy to będzie normalne podwórko jak u sąsiadów.
Oczywiście jak drzewa nie padną ofiarą tych wykopów.