Marcello Gandini był twórcą Lambo Countach, zaprojektował też w 1987 roku jego następcę (prototyp Diablo). W tym samym roku Lamborghini zostało przejęte przez Chryslera. Spece z Chryslera uznali projekt Gandiniego za zbyt kanciasty i futurystyczny, i "złagodzili" linię auta. Tak powstało Diablo. Gandiniemu zmodyfikowany projekt się nie spodobał. Znalazł się jednak Claudio Zampolli (C. Z., po włosku Ci-Zeta), który wespół z Gandinim wyprodukował prototyp Diablo jako Cizetę Moroder V16 (tak, z silnikiem V16, będącym co prawda dwoma zespawanymi V8-kami z Lambo, ale jednak). Co ciekawe, Lamborghini nigdy nie zgłosiło protestu co do tego, że
2 w 1: po pierwsze, jak zawsze marka i model,
po drugie, dlaczego nie jest to wcale ten samochód, który pierwszy ciśnie się na usta.
źródło: comment_6QYOyXgiZ9X2tSOlyjhdoOUoG8TNg7Zk.jpg
Pobierzźródło: comment_cMOIqTziDdZ67oqvlq5FduHk5NOldQ1i.jpg
Pobierzkrótka opowiastka:
Marcello Gandini był twórcą Lambo Countach, zaprojektował też w 1987 roku jego następcę (prototyp Diablo). W tym samym roku Lamborghini zostało przejęte przez Chryslera. Spece z Chryslera uznali projekt Gandiniego za zbyt kanciasty i futurystyczny, i "złagodzili" linię auta. Tak powstało Diablo. Gandiniemu zmodyfikowany projekt się nie spodobał. Znalazł się jednak Claudio Zampolli (C. Z., po włosku Ci-Zeta), który wespół z Gandinim wyprodukował prototyp Diablo jako Cizetę Moroder V16 (tak, z silnikiem V16, będącym co prawda dwoma zespawanymi V8-kami z Lambo, ale jednak). Co ciekawe, Lamborghini nigdy nie zgłosiło protestu co do tego, że
Komentarz usunięty przez autora