Wpis z mikrobloga

Po ponad 40h spędzonych w #starfield z moich osobistych minusów:
- przede wszystkim brak możliwości tworzenia amunicji (latanie po różnych planetach, bo oczywiście nie kupisz amunicji do granatników w tym samym miejscu co do strzelby),
- na początku gry zaznaczyłem surowce potrzebne do ulepszenia broni, którą wymieniłem już kilkukrotnie i nie pamiętam, który moduł mam odznaczyć i jaki to był typ broni - ciągle kilka zasobów mam z lupką i nie da się ich odznaczyć (brakuje takiej opcji w ekwipunku),
- walka statkiem na poziomie trudnym nie jest dobrze zbalansowana (na ulepszenia do statku wydałem ponad 100k) - często miałem problem zniszczyć kilka wrogich statków, gdzie na planecie nie używałem żadnej apteczki przy misjach typu wytrop zbrodniarza wojennego,
- #!$%@? przelicznik kupna/sprzedaży - statek, który przejmiesz można sprzedać za 11-15k, gdzie u technika podobny kosztuje 90-110k),
- brak możliwości opuszczenia statku i eksploracji kosmosu w celu np. wydobywaniu złóż z asteroid,
- nieśmiertelne npcty fabularne (w starfielda zacząłem grać po 2x przejściu baldur gate, gdzie tam była całkowita swoboda fabularna),
- mimo, że czasami mamy możliwość wyboru kilku opcji dialogowych przy rozmowach fabularnych to w 90% przypadków, tylko jedna z nich pozwala przejść do następnego etapu rozmowy,
- brak łazików naziemnych czy też innych pojazdów, które skróciłyby podróż po raptem 2-4 lokalizacjach na planecie (wiadomo trzeba jakoś wydłużyć czas gry),
- dodatkowe ładowania gry w czasie wchodzenia do sklepów itp. (co śmieszniejsze te budynki mają raptem kilkadziesiąt m2 z podstawowym umeblowaniem typu 2 biurka, 2 ochroniarzy, sprzedawca, kilka przedmiotów na wierzchu itp.),
- brak innych inteligentnych form życia.
  • 3
  • Odpowiedz