Wpis z mikrobloga

@ActiZ Czarne ze Sri Lanki też tam widzę, a skoro mowa o chińskich i czarnych w jednym wpisie to polecam Yunnan - jeśli chodzi o czarne to Yunnan Imperial moja ulubiona, a nawet i marketowy Loyd Yunnan za parę groszy lubię.

Ciekawi mnie jak smakuje zielony gunpowder, nigdy czegoś takiego nie piłem.
  • Odpowiedz
@NonServiam-: Gunpowder jest akurat bardzo prostą herbatą – jeśli lubisz smaki mocne, trochę tytoniowe, a nie przeszkadza Ci gorycz, to spróbuj. Ale jak szukasz czegoś bardziej wyrafinowanego, to nie w gunpowderze.
  • Odpowiedz