Wpis z mikrobloga

Moja mała opinia o One Piece, jakby kogoś interesowało.
Skończyłem właśnie oglądać serial i gdybym miał to ocenić to byłoby to coś w stylu 5-6/10. Na wstępie chce wspomnieć że pierwsze 100-200 odc. anime oglądałem dość dawno więc moją pamięć może trochę szwankować jak będę porównywał jakieś rzeczy.

To co działa świetnie w jednym formacie, niekończenie będzie działać w innej formie - To jest zdecydowanie największa wada tego serialu, jak i wielu podobnych adaptacji mang/anime. Odnoszę wrażenie, że sam serial stara się być bardziej poważny niż samo anime, co przy rzeczach typu wykrzykiwanie ciosów, słodkich czapeczkach w stylu garpa czy tego skorumpowanego pułkownia, miecz trzymany w ustach itd. wygląda żenująco.
Inne rozłożenie akcentów w poszczególnych scenach. Tutaj na myśli mam np. idiotyczną scenę utraty ręki przez Shanksa oraz spotkanie Mihawka z Don Kriegiem, które w zasadzie było zbędne w takiej formie w jakiej je dostaliśmy.
Brutalność i rozpłatywanie ciał - W pierwszym odcinku dostajemy scenę w której Zoro przecina na pół przeciwnika, a potem już nikt nie zostaje pocięty, nawet jeśli walczył z pionkami. Po tej pierwszej scenie mialem ochotę na więcej brutalności, nawet takiej mocno komiksowej, no ale się rozczarowałem.

Podsumowując, serial jakoś niespecjalnie mnie porwał i oglądałem go małymi fragmentami, bo dłużej nie mogłem wytrzymać. Zapewne jak wyjdzie kolejny sezon to go zobaczę, ale nie sądzę aby poziom magicznie podskoczył do góry.
#onepiece #onepiecenetflix #seriale #netflix
  • 4
@PonyBoy: Ja obejrzałem na razie 2 odcinki serialu, ale sądzę to samo. Serial nie ma tej magii głupkowatości. O ile wiem ekranizacja 1 sezonu kończy się jakoś przed grand line, a na pewno przed Baroque Works, a od tego momentu One Piece będzie jeszcze bardziej głupkowate.
Mimo wszystko uważam za lepszy, niż moje oczekiwania po pierwszej zapowiedzi
@Reretos: Ja spodziewałem się szmiry po Netflixie, także nie jest najgorzej. Niestety ale bariery anime/live action nie da się w tym przypadku przeskoczyć. Plus raczęj serial skończy na max 2-3 sezonach, bo koszty efektów specjalnych dalej zjedzą ten serial.
@PonyBoy: miałem podobne wrażenie, choć animca nie oglądałem. Twórcy adaptacji za bardzo miotają się między poważnymi momentami i absurdem, jakoś to ze sobą nie współgra (choć sam serial całkiem całkiem).

Czytałeś może mangę, długo to zajmuje i czy warto?
@Caleb88: nigdy nie czytałem i w sumie nie zamierzam. Oglądam anime, ale niestety już tylko z przyzwyczajenia, bo w pewnym momencie serial dogonił mangę, a ci zamiast zrobić przerwę albo fillery to zaczeli rozciągać sceny w taki żałosny sposób, że z odcinka 25min treści było z 3 min xdd
Mimo wszystko, jakbyś był ciekaw to anime do timeskipu(przeskoku czasowego) leci dość szybko i jest nastawione bardziej na humor i przygodę niż