Wpis z mikrobloga

#kikiswiat Ja nie wiem czy nie lepiej było pozwolić temu busu spłonąć całkowicie, koszty tych turbin, teraz instalacja też pewnie zajebiste koszty i właściwie efekt końcowy niepewny. Poszedł by z dymem, wziąć kase z AC i szukać nowego auta. Serio, odpiąć przyczepę, zużyć gaśnicę kilogramówkę i dzwonić po straż pożarną i ch**
  • 16
  • Odpowiedz
@Mooher Jestem strasznie ciekawy co tam się w instalacji #!$%@?ło, od czego był bezpiecznik 7.5 A ? Między przyczepą a autem nie ma takich bezpieczników, są 15A. Ma oryginalne gniazdo 13 pin w przyczepie i oryginalne w VW, tam są tylko 2 plusy na zabudowę, stały po rozpoznaniu podpięcia przyczepy i po zapłonie. Ciekawe że od nowości nie działa mu lodówka na 12V. Ja bym na jego miejscu wziął jakiegoś rzeczoznawcę
  • Odpowiedz
@SiemaAll w przyczepie ma dwa spore akumulatory. Prawdopodobnie ich ładowanie ma z samochodu. Jeśli były mocno rozładowane (a nie ma tam jakieś mądrej ładowarki tylko bezpośrednio pod plus podpięte), to popłynął za duży prąd w stosunku do przekroju przewodów i izolacja popłynęła. Ale ktoś już musiał maczać w tym palce skoro był wsadzony większy bezpiecznik.
  • Odpowiedz
@MMaros: ale chyba nie zmieniał, a tyle jakiegoś wyjął (nie wiemy jakiego), ale w sumie mogło to spowodować większy prąd w innym obwodzie... tu się zgodzę
  • Odpowiedz
@tttomasz: z tego co ktoś pisał , to w połączeniu przyczepa -bus nie ma bezpieczników 7,5A, są tylko bezpieczniki 15A. A to idealnie się składa, bo możliwe jest, że Kamil uznał , że bezpiecznik, który wyjął jest zły i zamierzenie włożyl bezpiecznik 25A(bo nie miał 15A) , lub pomylił liczbę 25 z 15
  • Odpowiedz
@Konczak88 Coś jeszcze inaczej jest #!$%@?, bo instalacja do przyczepy jest tak zrobiona że regulator wyśle prąd około 10A na ładowanie przyczepy, możesz w niej założyć 10 akumulatorów i tak max prąd przez złącze popłynie 10A. Więc zwiększenie tego bezpiecznika nic nie da. On mówi o zmianie bezpiecznika z 7,5 na 25A. Tego nie kumam, na przyczepę są tylko 15A.
  • Odpowiedz
@pdlv On odpiął całkiem zasilanie po zapłonie, wtedy lodówka myśli że jest na postoju i odpala się na gaz. Ma poprostu #!$%@?ą lodówkę, bo napięcie 12V widzi, a nie staruje grzałka i jest error. Oczywiście zabieg bez sensu, bo odpina całą przyczepę od napięcia po zapłonie. Powinien wypiąć samą lodówkę. Dlatego starsze lodówki z manualnym wyborem źródła zasilania są mniej awaryjne :)
  • Odpowiedz
  • 0
@Konczak88: Jakby tak było, to by się paliło od razu, zaraz po ruszeniu po podpięciu przyczepy do samochodu, kiedy to pradu było w akumulatorach przyczepy najmniej, a nie po przejechaniu X kilometrów. Ponadto zauważ że akcja była szybka, nie jarało mu się w czasie jazdy po trochu, tylko nagły wzrost prądu w moment spalił wiązkę. Coś mu robi zwarcie , może we wtyczce, może w gnieździe?
  • Odpowiedz
  • 1
@Konczak88: Z doświadczenia wiem że jak się wolno pali to czuć spalenizną, on tego nie sygnalizował. Tak czy inaczej jak naprawi to coś powie, muszą znaleźć przyczynę przez naprawą wiązki.
  • Odpowiedz