Wpis z mikrobloga

Przegrałem, przegrałem życie. Dotychczasowy punkt widzenia zaprowadził mnie w ślepy zaułek, droga bez wyjścia. Brak ambicji, a co gorsze brak możliwości dostrzeżenia celu w byciu ambitnym. Przeżyłem wersję demo swojego życia, wszystkiego po trochu, ale nie na tyle żeby czuć się usatysfakcjonowany w jakimkolwiek aspekcie. Motywacja nie istnieje bo nie ma już chyba na świecie niczego co mogło by mnie zmotywować. Zatracam się z dnia na dzień, nic już nie jest w stanie zająć mi głowy na tyle, aby zapomnieć o fatalnej pozycji w której się znalazłem.
#przegryw
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach