Aktywne Wpisy
biedakwsiowy +2
#kiciochpyta jak to możliwe że mając ponadprzeciętne iq stwierdzone psychiatrycznie przy okazji diagnozy autyzmu mam problem z podstawową matematyką w liceum? testy iq matematyczne idą mi całkiem dobrze, wychodzą mi naprawdę spoko wyniki a na matmie zaćmienie umysłu. Myślałem żeby pójść sobie kiedyś na #politechnika no ale nie pójdę skoro nie kumam matmy. Jak myślicie, jak to możliwe że mając iq wyższe od przeciętnej mam problem z całkowicie przeciętną matematyką w 3
jabol6000 +151
LvL 25. W tym roku planowałem zacząć zaocznie magisterkę z elektrotechniki i telekomunikacji po 2 letniej przerwie od inż, ale zrobiłem sobie rachunek zysków i strat, no i wychodzi że więcej stracę. Obecnie mam spoko pracę, 5k na rękę i możliwość brania nadgodzin w opór, w soboty i w niedzielę również, więc ostatecznie wychodzi niezła kasa, na tyle, że mogę sobie pozwolić na kredyt na własne mieszkanie. Jeśli pójdę na magisterkę, wszystko przestaje się spinać przez czesne i mocno ograniczone możliwości dorabiania. Jest kolejny minus, o ile teraz mogę sobie pozwolić na jakieś wyjście do pubu w piątek i przyjść bez spiny na 10 w sobotę popracować, to na studiach grafik jest sztywny, więc raczej już nie poszaleję. Mój pierwotny plan zawsze zakładał pójście na magisterkę, bardzo lubiłem studiować, wszystko mnie ciekawiło i ogarniałem wszystko praktycznie z samych wykładów, więc sama magisterka pójdzie bez żadnego bólu. Wiem że większość rzeczy się nie przyda w zawodzie, ale i tak bym poszedł dla samego poszerzenia horyzontów, tylko to jednak za mało żebym poświęcał na to tyle wysiłku i czasu. Swojej decyzji jestem pewny w 90%, ale chcę jeszcze usłyszeć opinię kogoś z branży. Są jakieś inne plusy? Ktoś kiedyś żałował? Brak mgr w czymkolwiek przeszkadza? Do tej pory działałem w automatyce i embedded, innych ścieżek już nie rozważam.
@bc547: to na uj ci problemy? Mgr to potrzebny jest jak planujesz doktorat albo uprawnienia budowlane.
ps.
@bc547: gówno zarabiasz, poszukaj innej roboty
"Dobrze" zarabiasz bo nadgodziny trzepiesz. Przelicz ile czasu spędzasz w pracy.
Z tym, ze myslisz caly czas sobie dorabiac w weekendy w ten sposob? Wypalenia sie nie boisz, albo cos?
możesz rozwinąć? Nie miałem do czynienia z korpo. Na ile "może wymagać" jest prawdopodobne?
5k mam bez nadgodzin oczywiście