Wpis z mikrobloga

#studbaza #pracbaza #automatyka #embedded
LvL 25. W tym roku planowałem zacząć zaocznie magisterkę z elektrotechniki i telekomunikacji po 2 letniej przerwie od inż, ale zrobiłem sobie rachunek zysków i strat, no i wychodzi że więcej stracę. Obecnie mam spoko pracę, 5k na rękę i możliwość brania nadgodzin w opór, w soboty i w niedzielę również, więc ostatecznie wychodzi niezła kasa, na tyle, że mogę sobie pozwolić na kredyt na własne mieszkanie. Jeśli pójdę na magisterkę, wszystko przestaje się spinać przez czesne i mocno ograniczone możliwości dorabiania. Jest kolejny minus, o ile teraz mogę sobie pozwolić na jakieś wyjście do pubu w piątek i przyjść bez spiny na 10 w sobotę popracować, to na studiach grafik jest sztywny, więc raczej już nie poszaleję. Mój pierwotny plan zawsze zakładał pójście na magisterkę, bardzo lubiłem studiować, wszystko mnie ciekawiło i ogarniałem wszystko praktycznie z samych wykładów, więc sama magisterka pójdzie bez żadnego bólu. Wiem że większość rzeczy się nie przyda w zawodzie, ale i tak bym poszedł dla samego poszerzenia horyzontów, tylko to jednak za mało żebym poświęcał na to tyle wysiłku i czasu. Swojej decyzji jestem pewny w 90%, ale chcę jeszcze usłyszeć opinię kogoś z branży. Są jakieś inne plusy? Ktoś kiedyś żałował? Brak mgr w czymkolwiek przeszkadza? Do tej pory działałem w automatyce i embedded, innych ścieżek już nie rozważam.
  • 7
  • Odpowiedz
Do tej pory działałem w automatyce i embedded, innych ścieżek już nie rozważam.


@bc547: to na uj ci problemy? Mgr to potrzebny jest jak planujesz doktorat albo uprawnienia budowlane.

ps.

5k na rękę


@bc547: gówno zarabiasz, poszukaj innej roboty
  • Odpowiedz
@bc547: magisterkę zrobić byle jak, byle papier był (jakieś korpo może wymagać). Nie nastawiaj się na jakieś poszerzanie horyzontów na polskich uczelniach, ty te horyzonty w pracy poszerzasz.

5k na rękę i możliwość brania nadgodzin w opór, w soboty i w niedzielę

"Dobrze" zarabiasz bo nadgodziny trzepiesz. Przelicz ile czasu spędzasz w pracy.
  • Odpowiedz
@bc547 te 5k na reke to podstawa czy z nadgodzinami? Bo jak podstawa to jeszczs sie to jakos broni.
Z tym, ze myslisz caly czas sobie dorabiac w weekendy w ten sposob? Wypalenia sie nie boisz, albo cos?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Volantie 5k podstawa, wypalenia się nie boję, jak chcę odpocząć zawsze mogę zrobić wolny weekend. Bardziej mnie martwi że na mgr nie będę miał takiej możliwości.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@bc547: magisterkę zrobić byle jak, byle papier był (jakieś korpo może wymagać)

możesz rozwinąć? Nie miałem do czynienia z korpo. Na ile "może wymagać" jest prawdopodobne?
5k mam bez nadgodzin oczywiście
  • Odpowiedz
@bc547: też miałem taki dylemat jakiś czas temu. Chciałem zrobić magistra i później doktorat aby dorabiać na uczelni, zwłaszcza że mój promotor z inż bardzo mnie do tego zachęcał bo mieliśmy razem bardzo fajne plany. Poza tym lubię ten uczelniany klimat i wśród studentów można znaleźć perełki, z którymi można pracować nad jakimiś ciekawymi projektami. No i lubię przekazywać wiedzę i podobno nawet dobrze mi to wychodzi. Ostatecznie życie potoczyło się
  • Odpowiedz