Aktywne Wpisy
tentin_quarantino +279
2023 nie zawodzi – gdyby ktoś mi 5 lat temu powiedział, że dziś Young Leosia będzie uciekać przed rakietami, bo Hamas zaatakował Izrael, to bym pomyślał że jest #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#izrael #palestyna #youngleosia #wojna
#izrael #palestyna #youngleosia #wojna
wieszjo +93
A zatem Baxton próbuje walczyć I wrócić do gry i.... muszę wam powiedzieć że ten film jest już dużo lepszy od poprzedniego. Każdy kto traktuje Baxtona na równi ze stuu to debil, ludzie też zapominają że on sam był wtedy młody i miał 18/19. Każdy kto żyje w Internetach, siedział na jakiś dc, team speakach wie że to całkiem normalne wysyłanie takich wiadomości a zwłaszcza w tamtych czasach.
Jeśli ten film się
Jeśli ten film się
Co sądzisz o sytuacji Boxdela już tak obiektywnie NA TEN MOMENT?
- Oberwał mocno ale zdecydowanie zasłużenie 43.7% (393)
- Zdecydowanie nie zasłużył na taki lincz 56.3% (506)
Istnieją powody, by sądzić, że wiodącą rolę w symbolicznym locie Amerykanów na Księżyc odegrali przedstawiciele masońskiej obediencji Shrinerów lub inaczej Świątyńcy.
W kulturze masowej można ich spotkać w filmie Kubricka Oczy szeroko zamknięte, to właśnie ich orgia, sądząc po figurach na balkonie kapitana i błazna oraz stylizowanej staroegipskiej muzyce, została pokazana jako jedna z centralnych scen filmu. Przebłysk ich życia jest również przedstawiony w Pninie Nabokova, kiedy główny bohater nie rozpoznaje ich świątyni na terenie kampusu i traktuje ją jako turecki konsulat.
Te zaprezentowane przykłady skutecznie podsumowują główne obszary obecności Shrinerów w amerykańskim życiu społecznym. Ich loże są mocno zakorzenione na uniwersytetach i z jakiegoś powodu w Hollywoodzie, więc profesorowie i reżyserzy filmowi okazują się braćmi.
Udział szczególnie tego masońskiego posłuszeństwa w lądowaniu na Księżycu nie jest więc wielkim zaskoczeniem. Po sukcesie przedsięwzięcia wydano pocztówki "nasze flagi na Księżycu" z symbolami masońskimi, a wielu uczestników awansowało na kolejne stopnie masońskie. Najbardziej znanym Shrinerem, o którego udziale mówi się otwarcie, jest Buzz Aldrin.
Niepokojąca jest zdecydowanie niepoważna natura właśnie tego masońskiego zgromadzenia. Ameryka jest krajem masońskim, więc nic dziwnego, że w największych osiągnięciach tego kraju masoni byli obficie wykorzystywani. Ale rządząca organizacja Shrinerów nazywa się Królewskim Zakonem Błaznów, z odpowiednimi zwyczajami, naprzykład bracia biorą udział w corocznym wyścigu samochodzików zabawkowych.
Amerykanie są sprytni, upewnili się, że jeśli ludzie będą kiedyś mieli poważne pytania dotyczące symbolicznych podróży na inne planety, zawsze mogą zrobić krok wstecz - lądowanie na Księżycu nie było oszustwem, to był tylko żart. Żartowaliśmy, a wy tego nie zrozumieliście. Więc wina pół na pół. Nawet podpowiadaliśmy wam, misja zawierała zdecydowanie niepoważne szczegóły, na przykład po powrocie na Ziemię astronauci zostali umieszczeni w hermetycznym wagoniku, z którego machali ręką przez okienko do ludzi.
Nie rozumiecie specyfiki amerykańskiego humoru, jeśli ktoś okaże się bez spodni w miejscu publicznym, wszystkie narody będą się z niego śmiać, ale w Ameryce ludzie będą się śmiać z tych, którym pokazano nagi tyłek.
Wygodne jest również to, że szczególnie te loże mają duże wpływy na uniwersytetach, jeśli jakiś bystry student zaczyna mieć wątpliwości, może albo zostać włączony do tajemnic cechu lub wyrzucony z akademii.
Nie ma nic złego w byciu masonem, zwłaszcza w tak masońskim kraju jak Ameryka. Ale to wciąż dziwne, no i w jakiś sposób właściwie, że ludzie, którzy wysłali astronautów na Księżyc, czczą takiego bożka.
#kosmos
Ty wysrales coś z siebie kiedyś co nie było fejkiem?