Wpis z mikrobloga

#masseffect
Wczoraj skończyłam trylogię Mass Effect. Wspaniała to gra, nie zapomnę jej nigdy. Najbardziej polubiłam Garrusa, Mordina i Legiona. Joker i Anderson też świetni przyjaciele. Będę tęsknić za Shepardem i jego ekipą (,)
  • 11
  • Odpowiedz
@Jokohama: Oj polecam. Też nie byłam na początku przekonana, bo kosmos to niezbyt moje klimaty, wolę przeszłość. Na szczęście zdecydowałam się i nie żałuję ani minuty. Świetna fabuła, postacie, przygoda - no wszystko! Naprawdę cudowna gierka.
  • Odpowiedz
@Patol0g: Oj tak, po skończeniu Wieśka 3 miałam to. Zresztą po RDR2 i Ghost of Tshushima też. Z jednej strony nienawidzę tego uczucia, bo dorosły człowiek tęskni za postaciami z gry jak za prawdziwymi ludźmi, a z drugiej strony, pokazuje to, że wiele gier, to sztuka, która chwyta za serce.
  • Odpowiedz