Wpis z mikrobloga

Patryk wygląda jak typowy wykopek po weekendowym kursie podrywania i wizycie u stylisty w powiatowym zakładzie fryzjerskim, który po tym mitycznym glowupie, kroczy pewnie przed siebie, przekonany o swojej zajebistości (oczywiście nic w tym zajebistego nie ma; jest tylko pycha, żałość i krindż). Roch mówiąc, że Łucja nie ma zbyt dobrego PR-u, więc lepszą parę tworzył z Sabiną xD Widać, że chłop już przestał nawet zgrywać pozory, że kiedykolwek chodziło mu o coś innego niż tylko i wyłącznie stworzenie pary, którą grupa wybierze na finale. Scena, w której Szymon i Łucja rozmawiają na kanapach to chyba pierwsza i ostatnia tak uczłowieczająca program migawka. Dobrzy ludzie, którzy po prostu trafili do miejsca, w którym nie mogą się odnaleźć, bo chcieli grać na zdrowych zasadach i być wobec każdego fair. To okazało się zbyt wiele na te wszystkie hotelowe szuje, przykre. 9 odcinek, a ja już po pierwszym kryzysie i może dzieje się dużo, ale ja zostałem przytłoczony tym wszystkim. Jestem na to zbyt słaby i jest mi źle po emisji ostatnich odcinków, kiedy muszę po fakcie przetrawić te wszystkie gęby, które plują w moją stronę toksynami, a w ich głowie nie zachodzą żadne logiczne procesy myślowe.

#hotelparadise
  • 3