Wpis z mikrobloga

@larine: Czekaj, czekaj - właśnie zobaczyłem twój wpis z detoxu słodyczowego. Czy ty przypadkiem nie próbujesz wślizgnąć się w otoczenie drzew owocowych, które jak dobrze wiemy zawierają cukier+ przebywanie w mojej obecności, co samo w sobie jest już nadprogramową dawką cukru w cukrze, by podświadomie sabotować swoje wysiłki w przezwyciężeniu uzależnienia od słodyczy? Typowy nałogowiec...
  • Odpowiedz
@Noicozezebowniemam: imponująca dedukcja xD normalnie bym powiedziała, że jabłka to nie słodycze, ale w sumie jestem już na takim detoksie od słodkiego od prawie 20 dni, że nawet zielone jabłko wydawałoby mi się teraz słodkie xd a dziś chyba mam kryzys, bo zjadłabym czekoladę;D
  • Odpowiedz
@larine: ale tak 12 godzin od 7 do 19 z dwom przerwami po 15 minut, i to wszystko w akordzie za 2,137 E/h

tzn zbierałem kiedyś jabłka we Francji za ok 9,5E/h i to wcale nie jest jakaś cud robota...
  • Odpowiedz