Wpis z mikrobloga

Amadeusz Ferrari na najbliższej gali FAME Friday Arena 2, która odbędzie się dwudziestego dziewiątego września, zawalczy z Trombą. Początkowy plan zakładał, że pojedynek z Tańculą, będzie tylko chwilowym przerywnikiem w nakręcaniu „konfliktu" między Boxdelem a Roślikiem. Jednak ze względu na to, jak Amadeusz postanowił przeprowadzić całą ofensywę medialną skierowaną w osobę Tańculi, czasowo odłożono na przyszłość starcie Ferrariego z Boxdelem. Uznano, że prowadzenie dwóch sporych konfliktów jednocześnie przez Amadeusza bardzo źle wpłynie na postrzeganie jego osoby przez ogólną społeczność kibicowską FAME(federacja preferuje Ferrariego jako tego złego w oczach większości widzów, ale jednocześnie chce zachować część tych fanów, którzy uwielbiają Roślika, co samoistnie polaryzuje jego starcia, niezależnie od tego z kim będzie walczył).

Drugim powodem tymczasowego zrezygnowania z pojedynku Ferrariego z Boxdelem jest to, że ludzie zwyczajnie w świecie nie kupili ich sporu. Federacja uznała, że źle przeprowadzono kwestię marketingową odnośnie ich starcia. Całkowicie nie rezygnuje z tego pomysłu, ale odstawia go na ten moment na bok. FAME postawił na to, aby kontynuować niesnaski między Amadeuszem a Tańculą. Ich druga walka jest pewna, wszyscy są już po słowie, ale nic nie jest jeszcze podpisane. Tańcula na najbliższej gali będzie pojedynkował się z Adrianem Polakiem. Dzięki temu zarówno Amadeusz, jak i Arkadiusz, dostaną nowych rywali, ale Polak jako spójnik cały czas będzie podtrzymywał temperaturę i napięcie między Ferrarim a Tańculą. Polak dostał nowy, krótkoterminowy kontrakt. Organizacja w żadnym momencie nie zrezygnowała z Adriana, ale ze względu na to, co się działo wokół jego osoby w ostatnich miesiącach, postanowiono wyciszyć całe zamieszanie na tyle ile można. FAME jest świadom, że odbiór potwierdzenia powrotu Polaka do federacji dalej będzie odbierany bardzo negatywnie. Polak, jak i Ferrari jako jedni z nielicznych z zawodników, od pewnego momentu mieli wolną rękę i swobodę wypowiedzi od organizacji. Niestety ogólny odbiór Adriana w internecie upadł do tego stopnia, że nawet sam FAME postanowił, że wstrzymują się z długoterminową prolongaty umowy. Przyszłość Polaka w federacji zależy od tego, jaki będzie jego odbiór już po walce z Tańculą. Sam Adrian jest świadom tego, w jakim miejscu się znalazł. Mimo to postawi na ofensywę w stronę Arkadiusza, ale ma zamiar to zrobić „z głową".

Wracając do pojedynku Ferrariego z Trombą. FAME nie widzi sensu w dalszym promowaniu postaci Tromby. Uznaje go, jako tego człowieka w internecie, który jest już po drugiej stronie swojej kariery. Organizacja nie ma żadnych planów odnośnie postaci Mateusza. I mieć żadnych nie będzie. Chcą z nim wypełnić kontrakt, licząc, że przyciągnie jeszcze minimalne zainteresowanie widzów. Starcie Tromby i Amadeusza było początkowo omawiane już ponad rok temu. Mateusz przy okazji walki z Ferrarim chce pokazać, że potrafi wzbudzić zainteresowanie i zadymić. Federacja w to nie wierzy, wiedząc, że Tromba będzie szukał na siłę sprzeczki z Roślikiem. Ferrari natomiast ma zalecenia, aby na spokojnie poprowadzić całą konfrontację z byłym członkiem Ekipy. Natomiast, jeśli Tromba postanowi przekroczyć kilka granic, Amadeusz ma swobodną rękę, aby kontrować Mateusza. Ostatecznie główny plan jest taki, aby Amadeusz Roślik potraktował Trombę jako chwilową zabawkę i kogoś, do kogo ma podejść dość olewczo.

#famemma
  • 29
  • Odpowiedz
  • 6
@Legit_Info_12: Ich walka była praktycznie dopięta x razy. Za każdym razem coś. Zdziwiłbyś się, przez jakie powody czasami dane pojedynki nie dochodzą do skutku. To jak zaprezentowali się Tańcula z Ferrarim w walce wieczoru i jaki odbiór samego starcia mieli widzowie, ma dość spore znaczenie. Na dzisiaj tak. Za tydzień w rozpisce może nie być w ogóle Tromby, bo postać Amadeusza trzeba poprowadzić w inny sposób.
  • Odpowiedz
@Potifara: prawdopodobne te starcie w może być bo Tromba to dla Ferrariego potencjalnie rywal na przetarcie + jest nie lubiany, więc Ferrari by odbudował prawdopodobnie troche i rekord i PR + pewnie spokojne konfy by były bo ludzie narzekają, że Ferrari zawsze sztuczne dymy robi, ale troche dziwne bo Tromba od dawna odmawia walki z Błońskim powołując się na "za duży staż treningowy" Błońskiego, a z Ferrarim by przyjął walke?
  • Odpowiedz
@Potifara: Muran mowil ze zawalczy poza prime, na wiodacej federacji w tym roku. FAME20? Rozumiem ze jestes kims ze srodka fame, i nie chcesz mowic za duzo?
  • Odpowiedz
@RafDan: na 90% to zwykły ziomek który se kontent robi i trolluje, ale co jak co pisze z sensem xd, wątpie, że ktoś z środka Fame by za wszelką cene chciał udowodnić, że Ferrari nie łysieje tylko taki typ włosa ma itd xd
  • Odpowiedz
@Potifara: Dzięki za świetne info tudzież analizy, niemniej pozwolisz, że spróbuję wytypować, kim jesteś. Czyste zgadywanko: Skoro udostępniasz nam tak obszerne info, to jesteś kimś z tych kręgów, jednakże mając świadomość, że musisz być inkognito, bo byś mógł mieć przez to problemy, nie jesteś raczej nikim spoza Fejmu, bo by Ci się to nie opłacało. Najprawdopodobniej jesteś rzecznikiem lub kimś podobnym, kto najpierw tu wbija jako super ziomo, który daje
  • Odpowiedz