Na Ukrainie od 4 września zacznie działać nowy portal „Diya”, za pośrednictwem którego będzie można adoptować dziecko online
„Już niedługo osoby, które np. zdecydują się na adopcję dziecka, nie będą musiały osobiście udawać się do Biura ds. Dzieci, zamiast tego będą mogły rozpocząć tę podróż na portalu „Diya” – wsparcie serwisu. Usługa zostanie uruchomiona 4 września.
@Kumpel19: XD Zaraz zaczną trolle pisać, że na Ukrainie już się oficjalnie dzieci w internecie sprzedaje. Tak naprawdę to będzie można włożyć wniosek o rejestrację jako kandydat na rodzica adopcyjnego.
@wladdan: słaby artykuł ale możliwe że to prawda, pogrzebię po forach i sam sprawdzę czy to wymyślony artykuł czy prawdziwy, znasz jakieś matkowe fora?
@wladdan: mówiąc szczerze za #!$%@? nie wiem jaki jest problem z surogacją.
Jakaś para nie może mieć dzieci, za to je chcą - no to sobie wynajmują nosicielkę ich biologicznego dziecka czy takiego z in vitro, gdzie tu ktokolwiek jest krzywdzony jeżeli założymy że surogatka robi to dobrowolnie?
@pogromca_krasnali: Od chęci pomocy do chęci zysku w tym przypadku jest bardzo cienka granica. Sprzedaż dziecka za 20-80 tysięcy jest chęcią zysku. A wiem za jaką kasę sprzedaje się dzieci.
„Już niedługo osoby, które np. zdecydują się na adopcję dziecka, nie będą musiały osobiście udawać się do Biura ds. Dzieci, zamiast tego będą mogły rozpocząć tę podróż na portalu „Diya” – wsparcie serwisu. Usługa zostanie uruchomiona 4 września.
https://diia.gov.ua/services/usinovlennya-reyestraciya-kandidatom
#ukraina #wojna #rosja #dzieci #rodzicielstwo
@Kumpel19: XD Zaraz zaczną trolle pisać, że na Ukrainie już się oficjalnie dzieci w internecie sprzedaje.
Tak naprawdę to będzie można włożyć wniosek o rejestrację jako kandydat na rodzica adopcyjnego.
https://kobieta.wp.pl/wynajme-brzuszek-od-zaraz-w-polsce-kwitnie-podziemie-surogatek-6688703461096064a?amp=1
Przepis prosty ogłoszenie na forum dla matek i czekasz.
@FENOMENALNY_CZARODZIEJ: No to raczej nie jest tajemnica, tym bardziej, że surogacja na Ukrainie jest legalna.
Taa cały czas tam siedzę ;)
Tak z okolic to wiem o jednej która tak zarobiła ale to było z 10 lat temu.
@FENOMENALNY_CZARODZIEJ: No istnieje jak w dużej części Europy. Co dokładnie w nim złego?
Jakaś para nie może mieć dzieci, za to je chcą - no to sobie wynajmują nosicielkę ich biologicznego dziecka czy takiego z in vitro, gdzie tu ktokolwiek jest krzywdzony jeżeli założymy że surogatka robi to dobrowolnie?
@Agidi: I nie jest sprzedawane - to brzuch jest wynajęty, a nie dziecko sprzedane...
@Agidi: ?
Czekaj, ale skąd przekonanie że surogacja czy np. donacje gamet mialyby być charytatywne?
@Agidi: Surogacja. Nie jest. Sprzedażą. Dzieci.
Dziecko jest od początku rodziców. Surogatka tylko udostępnia macicę w większości przypadkó nie jest nijak z dzieckiem spokrewniona.