Wpis z mikrobloga

#reprezentacja #pilkanozna #meczyki #lewandowski

W tej rozgrywce Lewy blefuje. Wg mnie było tak. Vati rzuca propozycję premii. Chłopcy podłapują temat i zaczynają się targi, kto ma większego chója i komu należy się więcej. A że nie mogli się dogadać to temat wypełzł z szatni. Zaczęło się dzwonienie po agentach, mielenie ozorem na prawo i lewo. Przecież gdyby temat został szybko dogadany bez spin i równie szybko ucięty jak twierdzi Robert, to jak niby wypłynęłoby to z szatni? Na głupka oczywiście wyszedł Skorupski który wyłamał się z drużynowej omerty i powiedział prawdę o kłótniach, za co pewnie potem dostał suszarkę i teraz będzie strugał pawiana, że źle został w wywiadzie zrozumiany XD
  • 4
@Deathblow: no z logicznego punktu widzenia to pewnie taki robercik miał #!$%@? w te premie bo i tak już sra pieniędzmi, ci którzy nie chcieli odpuścić to własnie taki skorupski co tam zarabia pewnie 1mln euro na sezon, albo inny groszaldo z pensją w złotówkach.Dla ciebie 5 tysięcy to może mało pieniędzy a twój znajomy by cię za takie pięniądze pokroił, przy tylu ludziach w reprezentacji to nie dziwne, że były
@Deathblow Przecież było mówione sto razy, że to Jan Tomaszewski wyniósł wszystko poza szatnię, bo jemu się według niego należało 5% premi, za całokształt wkładu w polską piłkę nożną. Wysmiali go, on się obraził i doniósł do mediów o sprawie.