Wpis z mikrobloga

@majkel88 myślisz że wtedy nie mieli stresów?
musieli się płaszczyć, załatwiać, stać w kolejkach.
praca była cięższa i bardziej niebezpieczna.
to były zdemoralizowane czasy. i nie było opcji wyjazdu.
  • Odpowiedz
myślisz że wtedy nie mieli stresów?

musieli się płaszczyć, załatwiać, stać w kolejkach.

praca była cięższa i bardziej niebezpieczna.

to były zdemoralizowane czasy. i nie było opcji wyjazdu.


@przeciwko78
  • Odpowiedz
@EmDeCe: żaden boomer tak nie powie. Bo bie jest świadom sytuacji. Mój tata się ożenił z moją mamą, która "wygrała" mieszkanie, mając książeczkę PKO na mieszkanie. Mieszkanie dostała w 1986 roku. Mój tata wprowadził się w 1989 roku do jej mieszkania. Poprostu, w tamtych czasach było inaczej. Jak ktoś miał farta, albo zwiększył fart będąc w partii, dostawał mieszkanie. W latach 90. co bardziej obrotni albo cwaniacy lub złodzieje, dorobili
  • Odpowiedz
@Arsenazo
xDDDDDDÐDDDDDDDDDDDDD

sięgnij do statystyk jak wtedy mieszkano zamiast opierać się na historiach rodzinnych.
i nie opieraj się o wspomnienia z czasów, gdy już dawno komuny nie było.
  • Odpowiedz
sięgnij do statysty


@przeciwko78: Na opracowania potrzeba czasu więc na szybko z wiki (https://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_mieszkaniowa_w_PRL):

Najwięcej mieszkań wybudowano w 1978 roku – 283,6 tys. o przeciętnej powierzchni około 62 m². Liczba oddawanych mieszkań od roku 1964 do roku 1989 włącznie nie spadała poniżej 150 tys. Dla porównania, w roku 2015 wybudowano 147,7 tys. mieszkań. Średnia powierzchnia mieszkań oddawanych przez deweloperów w roku 2016 wyniosła 58,2 m²[3], a w latach 1990–2015
  • Odpowiedz
@przeciwko78: Trochę nie czaisz. Że się jacyś ludzie od powojnia gnieździli rodzinami, to inna sprawa. Weź np. takich mieszkańców wsi gdzie była najwyższa dzietność, pewnie 2x wyższa niż w miastach jak nie więcej x. Tu chodzi o to, że dla ludzi wchodzących w dorosłość popyt był zaspokojony - weź ten rok 1978, prawie 300 k mieszkań, dzietność z roku 1960 - 600 k - małżeństwa miały zapewniany dach nad głową
  • Odpowiedz
@Miniu30: Tak, oczywiście, na osiedla z wielkiej płyty w latach 70 wprowadzali się 50 latkowie po 30 latach oczekiwana na przydział xD Pewnie jeszcze z dziećmi, wnukami i kuńmi xD

Dane z 1988 roku jak już od lat 70 PRL padał xDDDD Trzeba było dać dane z pierwszego dnia istnienia PRL albo z ostatniego, wtedy by lepiej pasowało pod tezę. Albo napisz że się czekało 50 lat xD Tymczasem osiemnastolatkowie
  • Odpowiedz
@Arsenazo: tak bo w latach 80 osoby czekajace latami to sie z kosmosu pojawily masz tam kuzwa dane z rozbiciem na mlode malezenstwa i nawet na pelnotnich rodzin kandydatow do spoldzielni - bo bylo cos takiego jak KOLEJKA do KOLEJKi. Sadzisz kuzwa ze w takim 85 roku tylko 50 tysiecy malzenstw bylo w CALYM KRAJU? Bo tyle dostalo mieszkania a przeciez twierdzisz ze kazdy mial a te miliony czekajace mimo
  • Odpowiedz