Wpis z mikrobloga

@masskillah: No może i podludzie, a fakt jest taki, że to rzeczywiście tak wygląda na tych wiejskich festynach. Naparzanki nawet między swoimi, a jak ktoś przyjedzie z sąsiedniej wsi to już w ogóle.
  • Odpowiedz
@Serghio co ty #!$%@? w ogóle xD byłem na paru wiejskich festynach w całej Polsce, wszędzie była kulturka a jak się nakręciła jakaś rozmowa z miejscowymi to częstowanie bimbrem i swojskimi wyrobami. Takie zachowania powinno się gnębić bez skrupułów. W 21 wieku ludzie już nie biegają z deskami za ludźmi z innych wiosek chyba ze maja biała gwiazdkę na koszulce i iq na minusie
  • Odpowiedz
W 21 wieku ludzie już nie biegają z deskami za ludźmi z innych wiosek


@munchkin: Czyli w dupie byłeś i gówno widziałeś. Oczywiście, że gnębić bez skrupułów, ale to nie zmienia faktu, że takie rzeczy nadal występują, przynajmniej w pewnych rejonach. Nie pochwalam tego, a odpisałeś mi jakby był jakiś zwolennikiem wiejskich naparzanek.
  • Odpowiedz
No może i podludzie, a fakt jest taki, że to rzeczywiście tak wygląda na tych wiejskich festynach. Naparzanki nawet między swoimi, a jak ktoś przyjedzie z sąsiedniej wsi to już w ogóle.


@Serghio: Nie widziałem bójki na żadnym festynie od ponad 15 lat. To chyba tylko na takich jak ty polują co są kibolami, ale to dostaniesz niezależnie od tego czy jest festyn czy nie.
  • Odpowiedz
@Serghio:

Jak wyżej, to nie, że nie widzieliście, nie byliście świadkami, to nie znaczy, że takie akcje nie mają miejsca.

Ty nie łapiesz, że dzisiaj to jest rzecz niesłychana, kiedy te 20 lat temu to się działo na każdym festynie. Żyjesz w swojej bańce, w której patologia jest normą.
  • Odpowiedz
@lycaon_pictus: Dobrze, bo chyba się nie zrozumieliśmy. Moje wpisy dotyczą "festynów" organizowanych w kilku gminach, głównie na południu powiatu Bocheńskiego, Myślenickiego, Limanowskiego, może w innych częściach Polski jest kultura. Nie wiem. Tam, bardzo często słyszę o różnych akcjach. Często te akcje nawet nie zakłócają zbytnio wiejskiej zabawy, więc osoby postronne mogą nawet niczego nie zauważyć. To nie jest żadna moja wymyślona bańka, patologia istniała i istnieć niestety będzie, a głównie są
  • Odpowiedz
@Serghio: Bywam w tych stronach na różnych wydarzeniach. Oczywiście, że to jest twoja bańka, bo słyszysz o kibolach się bijących, a połączyłeś dwie bójki na krzyż jako dowód na to, że to norma, ewentualnie bójki z cyganami połączyłeś magicznie z jakimś festynem.
  • Odpowiedz
@Serghio fajnie tam macie w okolicach Krakowa z tymi festynami.

Ostatnio bylem na festynie wiejskim na mazowszu, na wsi/malym miescie gdzie moi rodzice sobie dom wybudowali. #!$%@? kiełbachę z grilla, a w tym czasie jakieś randomowe dzieci glaskaly mojego psa, którego tam zabrałem. Wszyscy happy i zero zadym, że ktoś nie jest miejscowy. Wręcz przeciwnie, sporo przyjezdnych.

Tymczasem w okolicach Krakowa: #!$%@?, typ nie stąd, lejemy go.

Te memy o zacofaniu to
  • Odpowiedz
@Serghio: napisałeś to tylko po to żeby trochę wybielić patolę. Nie, takie rzeczy nie są żadną regułą i bramkarz mógłby zwiedzić jeszcze 50 festynów i nic by mu się nie stało. Problemem nie są festyny, społeczne lokalności tylko patusy kibole i patusy próbujące usprawiedliwiać kiboli (jak na twittcie).
  • Odpowiedz
napisałeś to tylko po to żeby trochę wybielić patolę.


@kishibashi: Nie wmawiaj mi rzeczy, co do których Ci się coś wydaje. Nie wybielam żadnej patoli, niech gniją w pierdlach. Nadmieniłem tylko, że takie sytuacje mają miejsca. Przypisywanie do tego jakieś teorii to spore nadużycie.

tylko patusy kibole i patusy


No i tym się zgadzam.
  • Odpowiedz
Dobrze, bo chyba się nie zrozumieliśmy. Moje wpisy dotyczą "festynów" organizowanych w kilku gminach, głównie na południu powiatu Bocheńskiego, Myślenickiego, Limanowskiego, może w innych częściach Polski jest kultura. Nie wiem. Tam, bardzo często słyszę o różnych akcjach.


@Serghio: czyżby kolega należał do SKWK? Ja akurat kojarzę dwie bójki wywołane na festynie właśnie przez ziomeczków z skwk
  • Odpowiedz
@MamMalegoSiurka: nawet nie wyobrażasz sobie jak południe małopolski jest zacofane, jak jeździłem zdjęcia linii energetycznych służbowo robić to nigdzie w Polsce, nawet Kaszubi się do mnie nie pultali a małopolskie małpy skakały w rytm "nie fotegrefuj moja miedza!!" XD tłumaczenia nic nie dawały
  • Odpowiedz