Wpis z mikrobloga

żyję przeszłością, każdą, złą i dobrą. Codziennie mimowolnie oglądam to, co już nie wróci, myśląc o tym, co będzie i jak wiele przeżyję. W snach widzę osoby, których już nie znam, sytuacje, które były tak ulotne. I choć często cierpię, bo pamiętam, to nie chciałbym zapomnieć niczego, nawet najmniejszego wspomnienia, każde z nich definiuje to kim jestem. Mam wrażenie, że pamiętam wszystko bardziej niż inni i mniej niż wszyscy chcę o tym zapomnieć.