Wpis z mikrobloga

Ehhhh... Niepotrzebnie dałem się namówić na dwutygodniowe wakacje z rodziną (wujki, ciotki itp., łącznie jakieś 15 osób) na drugim końcu świata.
Oczywiście wszystko po kosztach. 15 osób upchnięte w dwóch pokojach.

Im więcej mam kontaktu z ludźmi tym bardziej ich nienawidzę. Ciągle jakieś kłótnie, fochy i problemy.
Niby narzekam na samotność, ale jednak samemu we własnej przytulnej piwnicy czuję się najlepiej.
Szkoda tylko, że wydałem ciężko zarobione 2k na lot tutaj. Sam na pewno bawiłbym się dużo lepiej.

#przegryw #introwertycy
  • 15
  • Odpowiedz
  • 0
@tekst123: niestety biedacka hamburgeryka, a na bilet ciężko pracowałem w korpo za niewiele więcej niż najniższa krajowa. Żałuję w sumie, że wydałem oszczędności na ten wyjazd zamiast zbierać na samochód.
  • Odpowiedz
@Eigerstand: bo z rodzinka nie jeździ się na wakacje, a im więcej osób tym gorzej bo tracisz czas na niepotrzebne rzeczy typu ten chce jeść, ten do kibla, ten się myje itd, a z drugiej strony już nigdy w życiu możesz nie mieć okazji być w tym miejscu więc korzystaj.
  • Odpowiedz
@Eigerstand: jeśli nie ma się pieniędzy to podróżowanie jest mocno przereklamowane i nie warte swojej ceny. Dużo lepiej wydane pieniądze to kupno auta jeśli go potrzebujesz czy lot #!$%@? wie gdzie. Podróże są dla ludzi którzy mają pieniądze.
  • Odpowiedz
@zeszyt-w-kratke jak ktoś nie umie się zorganizować, to tak, poza tym bullshit ( ͡º ͜ʖ͡º) Swego czasu co roku objeżdżałem ze znajomymi Europę niskim kosztem, tripy typu objazd kilkunastu krajów przez miesiąc. Przy ciągłym spaniu w namiotach wydałem całe 1200zł za 3,5 tygodnia, innym razem 1400zł. Rzeczywiście sport dla bogatych ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Eigerstand: a musisz z nimi spędzać cały czas? Pomyśl o pozytywach - jesteś w ciekawym kraju i masz pewnie tani nocleg. Jeśli jest ciasno i toksyczna atmosfera to bym jak najwięcej chodził i zwiedzal sam lub w mniejszej grupce
  • Odpowiedz
@FoczanPingwianu: 1200 zł na 3.5 tygodnia za granicą XD w polsce na jedzenie jak się mieszka w mieszkaniu to trzeba wydać na samo jedzenie 500-600 zł i to takie minimum xD a gdzie transport i inne rzeczy czy chociażby pieniądze na jakieś atrakcje. Z resztą każdy inaczej patrzy na wakacje niektórzy chcą jakoś wypocząć albo coś, nie każdemu chce się mieszkać pod namiotem, srać w krzakach, myć się na stacji benzynowej
  • Odpowiedz
@zeszyt-w-kratke oj dziwne, że niektórzy wolą spędzić czasem wakacje aktywniej niż siedzieć tylko w hotelu :D Hotele wybieram teraz, jak mam już dzieci, wcześniej woleliśmy pokorzystać z życia inaczej i pełniej :) Sranie na stacjach benzynowych i kąpanie się pod prysznicami przy plaży ma swój urok, jeśli lubi się życie niebieskiego ptaka. No i dokładnie tak jak napisałeś, koszt wyjazdu to paręset złotych za jedzenie + paliwo (kombiak w gazie), nawet nie
  • Odpowiedz
Ehhhh... Niepotrzebnie dałem się namówić na dwutygodniowe wakacje z rodziną (wujki, ciotki itp., łącznie jakieś 15 osób) na drugim końcu świata.

Oczywiście wszystko po kosztach. 15 osób upchnięte w dwóch pokojach.


@Eigerstand: MATKO BOSKA. Kto wpadł na taki samobójczy pomysł?
  • Odpowiedz
@Eigerstand: 15 osób w dwóch pokojach xDd

Śpicie w polskim stylu ala kanapka? W sumie po co marnować przestrzeń na podłodze xD

Weź se wynajmij samochód na dzień dwa i pojeździj sobie, nigdzie tak nie uwielbiałem jeździć bez celu jak w Texasie czy Arizonie
  • Odpowiedz
@Eigerstand: jak na wakacje z jakimś celem jak zwiedzanie czy sport to w grupie max 4-6 osób. Powyżej wyjdzie albo libacja albo drama. Ewentualnie libacja + drama ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zeszyt-w-kratke ja też z 8-9lat temu pojechałem stopem do Gruzji i tam objechalismy ja prawie dookoła. Cały wyjazd 3 tygodnie i koszt 1500-1600zl. Z 2-3 noclegi w hostelu, reszta namiot. Żarcie cześć w knajpach, cześć gotowanie I pewnie teraz by mi się nie chciało tak, ale ogólnie na luzie było do zrobienia, przy życzliwości ludzi.
  • Odpowiedz