Wpis z mikrobloga

Pracował ktoś z laravel-websockets ? Czy lepszą praktyką jest włączenie SSL przez podpięcie ścieżek do plików z cert i key i odwoływanie się do socketu przez zewnętrzny port, czy lepiej zrobić to przez konfigurację nginx-proxy, tam sprawdzać SSL i potem kierować ruch na socket po wewnętrznym porcie?

W dokumentacji pokazali oba sposoby, ale nie wytłumaczyli który lepszy/gorszy. Wstępnie zrobiłem to sobie przez nginxa, ale zastanawiam się czy to będzie miało jakiś narzut na wydajność, gdy wrzucę to klientowi na produkcję.

#laravel #docker #devops #php
  • 2
@nowiutki: nie przejmuj się tym narzutem, raz że w dzisiejszych czasach jest znikomy, dwa że czy zrobisz go warstwę wyżej czy niżej aż tyle nie zmienia - ta sama robota do wykoniania. Tyle że jedno dodatkowe międzymordzie po drodze.

Ja bym też terminował SSL na reverse proxy, chyba że są inne powody np. wymagasz kosmicznie niskich opóźnień, albo masz bardzo duży narzut na konkretny setup bezpieczeństwa. Nginx to solidny, dobrze przetestowany