Wpis z mikrobloga

#praca
Chłop sam dzwoni do firmy pyta się czy ktoś z chłopskimi kompetencjami jest potrzebny, opisuje jakim to jest chłopem. Janusz odpowiada że są bardzo zainteresowani i proszą o CV, portfolio i list motywacyjny. Chłop myśli, fajnie, bardzo się chłopu podoba ta praca, prawie no kurdeblans taka praca marzeń. Się stara jak głupi ładne portfolio ułożyć, ładne CV zrobić, list elegancki napisać. Potem to wszystko wysyła i iiiii po tygodniu cisza. No nic, zadzwonie zapytam - w morde nie dadzą przecież.... Mówią że zobaczą co tam się dzieje z tym. I znowu cisza cały dzień.

Człowiek wychodzi z inicjatywą, się kurde postarał, a tu za ciężko prywaciarzowi nawet odpowiedzieć - nie dziękuje, za małe doświdczenie. A potem zdziwko że młody się nie uczy na błędach, nie dokształca..... Jednak Polak Polakowi zawsze Polakiem.
  • 4
  • Odpowiedz
  • 1
@ThomasPol: Też jestem takiego zdania, tylko w związku z tym że to i branża i stanowisko które mega mi się podoba i jest moim hobby, to miło by było dostać jakikolwiek odzew, bym wiedział że może coś z CV nie tak, może protfolio im nie przypadło. Albo Saturn z Jowiszem dziś nie w tej pozycji. Ale tak to mega suabe żeby nawet nie odpisać że dziękują, zwłaszcza jak ktoś pokazuje że
  • Odpowiedz
@Werwolf12: ja kiedyś wiadomości wysyłałem w e-mailu ,że w takiej i takiej branży pracowałem,mam doświadczenie i dopiero po roku się odezwali.Pozniej poszło z górki ,ale tylko dlatego ,że nie chciałem pracować na kontrakcie tylko na umowie zleceniu.W UK trochę to inaczej wygląda ,ale się udało.
  • Odpowiedz