Wpis z mikrobloga

Jak tak sobie patrze na szczegółowe wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych, to dochodzę do wniosku, że gdyby w parlamentarnych, jak w senackich były JOWy (jednomandatowe okręgi wyborcze), to takich osobników jak Kowalski czy Kaczyński i podobnych w sejmie raczej nigdy byśmy nie zobaczyli. Dodatkowo jak zerkam teraz na listy do senatu, to zmieniam dotychczasowe zdanie. Mimo wszystkich moich „ale” do JOWów stwierdzam, że mają sens i uważam, że w wyborach parlamentarnych także powinny być.

#polityka
  • 3