Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Darthal +75
Nie daje rady tak żyć. Nie mam rodziny, przyjaciół, dziewczyny, dobrego wykształcenia, samochodu. Jestem sam, zwykłym zerem. Małe miasteczko w którym żyje tętni życiem. Wskoczyłem na rower i jeździłem na nim przez kilka godzin obserwując jak ludzie normalnie żyją. Jak chodzą na spacery, jak w sklepie biorą piwa i przekąski na wieczór bo piątek, jakieś dziewczyny rozmawiały o tym że idą wieczorem do kina i będzie super. Obok matka z dwoma kilku
Mirki, ostatnio zobaczyłem (chyba) karalucha. Taki prążkowany, brązowy pancerzyki, czułka, jedynie nogi trochę niepodobne.
Zaraz sprawdziłem z latarką wszystkie zakamarki, ale więcej nic nie znalazłem.
Czy jeśli to jednostkowy przypadek to możliwe że lprzeszedł z dworu lub wentylacją? Dodam że mieszkanie graniczy z pustostanem.
Co w takiej sytuacji robić? Strasznie się martwię.
Mamy jakiegoś eksperta?
#owady #pytaniedoeksperta #pomocy #kiciochpyta
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo
:D