Wpis z mikrobloga

Jak się zatrudniałem 5 lat temu do #pracbaza to obiecalem sobie, że nie będę przekładać pracy nad życie prywatne i tak się trzymam tego dalej. Szkoda mi tracić życia na nadgodziny w robocie. Wiem, że zarobiłbym wtedy więcej ale cenię sobie wolny czas.
#gownowpis
  • 4
  • Odpowiedz
@SzycheU: W PL nie ma sensu rypac nadgodzin. Co to jest te 18zl? Nadgodziny to sie rypie w NL albo UK gdzie dostaniesz za to 10 euro albo funtow no i to sa warte tego pieniadze.

No i doba nie jest z gumy. Jak zrobisz +2 nadgodziny dziennie to wracasz i sie wykapiesz, zrobisz jedzenie i juz trzeba isc spac bo jutro znowu trzeba wstawac. A rypanie po 60h to juz
  • Odpowiedz
  • 0
@Trzpiot: Normalne życie. Zdążę się jeszcze napracować do emerytury (a zakładam, że nie dożyje albo do tego czasu system się posypie) a wolnego czasu póki jestem młody mi nikt już później nie zwróci.
  • Odpowiedz
  • 1
@pieczony_szczur_z_ogniska: Dokładnie. Znam osoby co robiły po nawet 12h i nie miały czasu dosłownie na nic a hajsu było im ciągle mało i w dni wolne starali się jeszcze jakoś dorobić.
Chore, to nie jest życie... chociaż dla kogoś może.
  • Odpowiedz