Wpis z mikrobloga

Ukraińska ofensywa utknęła w miejscu. Głównie przez skuteczną rosyjską obronę, np pola minowe, ale także przez trudności armii ukraińskiej. Jak generałowie i oficerowie szkoleni w sowieckiej doktrynie wojennej mają skutecznie dowodzić niedoświadczonymi żołnierzami szkolonymi w doktrynie NATO? Trochę przypomina to polską armię z lat 1918-1921.
Obecnie Ukraina wróciła do sprawdzonej i skutecznej taktyki wymęczenia przeciwnika. Podobnie jak pod Kijowem czy Chersoniem, Ukraińcy będą tak długo atakować rosyjską niewydolną logistykę, aż putinowska armia dokona odwrotu. Pozwoli to na odbicie części terytorium, zdziesiątkowanie kilku brygad, ale nie będzie punktem zwrotnym w walce. Nie pozwoli to na zakończenie wojny, rozbicie sił przeciwnika czy zmiane nastawienia rosyjskiego społeczeństwa. Wywoła najwyżej złość i chęć zemsty w rosyjskich elitach.
Aktualnie celem ataku Ukrainy jest okupowana cześć obwodów Cherońskiego i Zaporoskiego. Stąd ataki na mosty krymskie oraz magazyny- utrudnienie logistyki. Ataki na Bachmut mają w głównej mierze odciągać rosyjskie odwody. Samo miasto ma w obeznej sytuacji tylko wartość propagandową.
Obszar do wyzwolenia jest dość duży i istotny, wieć niepredko to nastąpi. Sygnałem poprzedzającym wycofanie rosjan z przedpola Krymu mogą być nerwowe ruchy w najwyższym dowodztwie. Zmiany osobowe czy zmiany retoryki Putina, tak by wytłumaczyć się przed społeczeństwem z oddania ziem Ukrainie.
#ukraina #wojna #zbyszekowojnie