[LetticeDeVries]

Pytanie do #niebieskiepaski: przeczytałam właśnie to wyznanie na anonimowych https://wykop.pl/wpis/72338525/wpis i zastanawiam się czy na serio mężczyznom też się zdarza uprawiać seks, kiedy nie macie ochoty? Np. nieatrakcyjna partnerka i was nie kręci albo żona ma ochotę, wy nie, ale mimo to się zmuszacie? Jeśli tak, to co was do tego skłania? #seks #kiciochpyta

Bo szczerze mówiąc zupełnie nie rozumiem OPa tego wyznania, na jego miejscu po prostu od razu bym podziękowała i uciekła, a nie jeszcze płaciła za coś takiego ( ಠ_ಠ)

[zbrodnia_i_kawa]

@LetticeDeVries: wnioskije ze placil na poczatku, a zeby odzyskac kase musialby sie wykloxac.

[LetticeDeVries]

@zbrodnia_i_kawa: no ale chyba płacił jak już zobaczył tę kobietę? To nie był jeszcze pewny, że mu się nie podoba, skoro wyglądała inaczej niż na zdjęciu? xD

[wnocy]

@LetticeDeVries jak żona ma ochotę to się zmuszam. Ale nie w takim sensie, że robię coś wbrew sobie. Po prostu nie mam potrzeby, ale nie sprawia mi to problemu i nie robię niczego wbrew sobie. Zresztą jest to nakręcajace, bo w sumie jej doznania są tym co najbardziej podnieca. I działa to w drugą stronę.
Podobnie jak zrobię jej herbatę, nie tylko wtedy gdy mam wielką potrzebę to zrobic :)

[Emble]

@LetticeDeVries zawsze gdy konar nie chce mi zapłonąć, oczyma wyobraźni wracam do zeszłorocznego WOŚPowego #wgw i od razu czuję łogień ( ͡º ͜ʖ͡º)

[LetticeDeVries]

@wnocy: no tak, to w sumie jasne. Sam nie masz potrzeby, ale sprawienie żonie przyjemności jest przyjemnością samą w sobie, więc się nie zmuszasz. A w tym wyznaniu OP opisał jakby kompletnie nie miał ochoty, kobieta mu się nie podobała, a na dodatek to była prostytutka do której się nie idzie przecież po to, żeby to jej sprawiać przyjemność. Dlatego to dla mnie takie #!$%@? i jakieś co najmniej masochistyczne (

[najciemniej]

@LetticeDeVries: miałem napisać to co @wnocy napisał (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[LetticeDeVries]

@Emble: echh (｡◕‿‿◕｡)

[LetticeDeVries]

@najciemniej: ok, no to tylko pozazdrościć waszym żonom :P

[Emble]

@LetticeDeVries a tak zupełnie szczerze to myślę że przez gościa przemówiła po prostu zimna kalkulacja, że skoro już zapłacił i tego nie odzyska to spróbuje, a nóż świnka okaże się być uzdolniona w robótkach ręcznych, no ale jak z dalszego przebiegu historii wynika, nie bardzo.

[wnocy]

@LetticeDeVries nie czytałem tekstu, na który się powolujeez. Moja żona ma takie ciało, że standardowy wykopek dałby sobie dwie nerki wyciąć, za jedną noc z kimś takim. Więc być może to trochę zmienia postać rzeczy.
Poza tym że ja kocham to mi sie mega podoba. Ale czasami nie mam już ochoty na 2 czy 3 sex w danym dniu (polecam maxigra, dla ludzi bez problemów działa że 3 razy dłużej).
Natomiast nie

[wnocy]

@LetticeDeVries ok, przeczytałem. Może myślał że dojdzie cudzym trudem. Faceci nie są tacy wymagający pod tym względem jak kobiety. :) ale nie pyklo

[LetticeDeVries]

@Emble @wnocy: no właśnie o to mi chodzi, u facetów to chyba działa jakoś inaczej. Ja bym sobie nie mogła w oczy spojrzeć jakbym musiała z kimś uprawiać seks, nie mając chęci. To dla mnie jakiś brak szacunku do siebie i swojego ciała

[wnocy]

@LetticeDeVries faceci tak nie patrzą. Nie ma czegoś takiego jak brak szacunku do siebie i swojego ciała po bzykaniu, którego się w sumie nie chciało.

[LetticeDeVries]

@wnocy: pytanie czy naprawdę nie ma czegoś takiego, czy tylko nie dopuszczacie do siebie nawet takiej myśli, bo stereotypowo mężczyzna zawsze musi chcieć i być gotowy. No ale to już grubszy temat do rozkmin

[wnocy]

@LetticeDeVries wydaje mi się, że mniej się przejmujemy tym co inni pomyśla i czy to odpowiednie. Plus wszystko co związane z biologia.

[LetticeDeVries]

@wnocy: tak, biologia myślę że też ma znaczenie, w sensie kto komu wkłada, a kto jest wkładającym xD A czy faceci się mniej przejmują to wcale nie jestem taka pewna :P

[wojtek-m]

@LetticeDeVries: Często nawet nie mam ochoty jak coś nie pobudzi mojej wyobraźni, albo w ogóle nie czuję, że się babie podobam. Zdarzyło się, że poszedłem na panienkę jeszcze z czasów roksy, zanim dojechałem do Pani dusznym autobusem z moherami, to mi przesza trochę chęć a jak zobaczyłem babę zupełnie, bo nie to co na zdjęciu. Moja wyobraźnia była za mała i zero atmosfery. Jednak spróbowałem i nie mogłem skończyć tak jak

[wojtek-m]

@LetticeDeVries: Pamiętaj, że jak ktoś płaci to musi się umówić, dojechać a wcześniej jeszcze znaleźć czas na to wszystko i musi planować z góry, zwykle wtedy facet ma ochotę. Ale po paru godzinach wszystko może się zdarzyć. Normalnie jest atmosfera, rozmowa gra wstępna itp. a z taką Panią czas to pieniądz, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, licząc że jednak będzie ok. No

[LetticeDeVries]

@wojtek-m: no właśnie, po paru godzinach ochota może przejść i nie ma w tym nic dziwnego. Tylko ja w takim wypadku dałabym sobie spokój, a nie próbowała się zmusić, bo zapłaciłam xD

[wojtek-m]

@LetticeDeVries: No ale liczy się, że trafi się na życzliwą, która pomoże w takiej sytuacji. To że wszystkie Panie parające się tym zawodem to biedne kobiety zmuszone przez życie do parania się tym "podłym zajęciem" to mit. Dla wielu z nich to zwykła czynność biologiczna lub widać obojętność a niektóre chyba nawet to lubią, więc jest szansa, że Pani się przyłoży i będzie happy end. No ja właśnie też przestałem chodzić,