Wpis z mikrobloga

Cześć,
W najbliższej przyszłości planowałem wymienić auto, ale mam dylemat na co. Rodzina się powiększy i szukam czegoś dla kombinacji 2+2 (jedno dziecko 3 lata, drugie w drodze). Auto użytkowane w 90% w mieście, na krótkich dystansach. W pierwszej chwili pojawił się pomysł Toyoty Corolli w hybrydzie, ale obawiam się, że auto może być zbyt małe. Myślałem też o czymś w rodzaju minivana (jakiś Touran, itp). Tutaj zaczynają się dylematy - z jednej strony Toyota raczej lepsza z punktu widzenia ekonomii (mniejsze spalanie, tańsza w serwisowaniu, itp), ale jednocześnie mniejsza i przy dwóch fotelikach z tyłu, nikt więcej do tyłu nie wejdzie (a również i z przodu może być niewiele miejsca). Z drugiej strony auto typu Touran, w którym zakładam że przy dwóch fotelikach spokojnie wejdzie jeszcze dorosła osoba, miejsca na pewno też więcej (i pewnie lepiej wygłuszony, lepszy komfort jazdy), jednocześnie zakładam że w mieście spali więcej, eksploatacja będzie bardziej kosztowna i przy takim typie jazdy obarczony większym ryzykiem awarii (i to zapewne kosztownej). I tutaj chciałem się poradzić was, poprosić o sugestie. Tak jak pisałem, auto użytkowane w 90% w mieście (raz-dwa razy w roku jakiś dalszy wyjazd, kilkaset km), roczne przebiegi na poziomie 10 tys. Docelowo wolałbym opcję gdzie przy dwóch fotelikach z tyłu, do tyłu by się zmieściła jeszcze jedna osoba.
Budżet zakładałem do 150 tys i raczej celowałem w auta młodsze, od 2019 roku (raczej planuję autem jeździć jak najdłużej, więc wolałbym nie zaczynać na start z 8 czy 10-latkiem).
Z góry dzięki za wszelką pomoc.
#samochody #motoryzacja
  • 20
  • 0
@macenty: Znaleźć pewnie bym znalazł (choćby przytoczony Touran, który ma 3 niezależne fotele z tyłu i myślę, że osoba dorosła podróżowałaby tym w miarę komfortowo), jednak tutaj zapewne pojawia się drugi problem - jazda głównie po mieście, gdzie zapewne 90% obecnych aut przy takiej jeździe wygenerowałoby niemałe koszty serwisowe.

@modzelem z tego co się wstępnie orientowałem to smax występuje z silnikiem 1.5 ecoboost, który podobno jest dość drogi w utrzymaniu albo
@trawel: mimo, że siedzenia są niezależne to foteliki są dość rozbudowane - ich wystające boczki zabierają sporo miejsca. O ile przy niemowlaku tego problemu nie ma o tył jak masz 3 latka już sam powinnes wiedzieć jak to wygląda, a z biegiem czasu będą tylko większe.

Za 150k masz np. nowego Qashqai.
  • 0
@tazoo8: obecnie fotelik mam na isofix, stąd zajmuje w zasadzie środek miejsca, być może kolejny fotelik nie byłby na isofix, przodem do kierunku jazdy i dałoby się go ustawić trochę bliżej drzwi, co by dało więcej miejsca. Nie wiem, tak tylko głośno myślę.
@trawel:

W pierwszej chwili pojawił się pomysł Toyoty Corolli w hybrydzie, ale obawiam się, że auto może być zbyt małe.

Tak tira od razu xD
A tak serio jeśli potrzebujesz jakiegoś auta ciut większego to może idź w kombiwana pokroju Caddy, Kangoo, Partnera, C-max czy może jakieś nawet ciut starsze auto pokroju Voyagera. Touran to taki Passat który więcej pali jedynie przez stosunek masy mocy i wielkości
Cztero0404 - @trawel: 
W pierwszej chwili pojawił się pomysł Toyoty Corolli w hybrydz...

źródło: Opera Zrzut ekranu_2023-08-09_133740_www.google.com

Pobierz
  • 0
@Cztero0404: Bardziej chodzi mi o to, że Corolla jest kompaktem i słyszałem opinie, że przy fotelikach z tyłu trzeba mocno podsunąć przednie fotele co w efekcie zmniejsza komfort podróży. Jeśli chodzi natomiast o auta ciut większe to nie mam nic przeciwko, tylko jak pisałem - zależałoby mi raczej na czymś co sprawdzi się w jeździe typowo miejskiej (w tym często na krótkich odcinkach), a jednocześnie będzie trochę nowsze. Nie chcę pchać
@trawel: Generalnie może tak, z mojego doświadczenia wynika iż azjatyckie auta użyjmy skrótu myślowego ''robocze'' są dużo bardziej toporne od Volkswagena na przykład. Caddy nadaje się to miasta ponieważ tym jeżdżą patrolówki na przykład często, więc kto jak kto, ale jak bagietmajstrom się to auto sprawdza to nadwozie to spoko wydaje mi się, że powinno być. Z tą dwumasą to też jest różnie ja na przykład wiele razy o tym słyszałem
Cztero0404 - @trawel: Generalnie może tak, z mojego doświadczenia wynika iż azjatycki...
Bardziej chodzi mi o to, że Corolla jest kompaktem i słyszałem opinie, że przy fotelikach z tyłu trzeba mocno podsunąć przednie fotele co w efekcie zmniejsza komfort podróży.

@trawel: To kup kompakta takiego jak Ceed SW lub Octavia a nie najmniejszego kompakta jaki istnieje w segmencie (Corolla) Spełni wymagania taniego utrzymania, a jak dzieci dorosną i będą miały podkładki to wtedy wejdzie trzecia osoba - inaczej niech sobie jedzie MPK/taxi bo
  • 0
@dzem_z_rzodkiewki: w tym momencie roczny przebieg to faktycznie około 6000 km. Przy czym w perspektywie czasu zakładam że się on zwiększy (drugie dziecko trzeba będzie odstawić do żłobka/przedszkola, może pierwsze na jakieś dodatkowe zajęcia i tak dzienny przebieg może wzrosnąć dwukrotnie).
Co do awaryjności aut, chodziło mi o to że taka corolla w hybrydzie jest "pozbawiona" niektórych elementów, które mogą się zużywać/popsuć, czy dajmy na to przekładnia planetarna która podobno jest
@trawel: przy takich przebiegach koszt benzyny jest znikomy, po mieście w korkach wszystko pali dużo. Hybrydy faktycznie obniżają to spalanie ale zrównując wyposażenie Corolli, dospieszenie i przestrzeń z innymi autami wychodzi na to że za hybrydę dopłacasz nawet 20 tys pln. Nigdy tego nie oszczędzisz na paliwie (to auto jest teraz pożądane przez wiele ludzi i jest przecenione, kolejka ma 14-18 mieś do produkcji)

Weź sobie w miarę mały silnik, nawet
  • 0
@dzem_z_rzodkiewki:
Co prawda trochę minęło, ale tak z ciekawości przejrzałem corollę w podstawowym wyposażeniu, cena katalogowa 127k i tak przeglądając to kia ceed o podobnym wyposażeniu to są podobne koszty, więc niby najbardziej podstawowa kia kosztuje niecałe 100k, ale w corolli w podstawowej wersji jest dużo lepiej wyposażony, więc dla mnie nie można tego porównywać w ten sposób.
Jeśli chodzi o kolejkę, to ostatnio czytałem fora toyoty i ludzie zamawiający wersję
@trawel: ja sprawdziłem i 20k lekko licząc jest różnicy jak sprawdzisz wyposażenie oraz KIA Ceed z 1.5 turbo ma dużo lepsze dospieszenie, spalanie na autostradzie i komfort jazdy na trasie
Toyota jest gorsza oraz gorzej wykończona w podstawowej wersji (estetycznie najbardziej, z KIA nie biore opcji S nawet pod uwage bo takich aut nikt nie kupuje). KIA Ceed z salonu miałem i sprzedałem 4k drożej po dwóch latach jazdy . W
  • 0
@dzem_z_rzodkiewki: nie wiem jak Ci to wychodzi, sprawdziłem przed chwilą i kia ceed w wersji M, jedyną która ma automatyczną skrzynię, cena wynosi 118k, a z tego co widzę to niektórych elementów wyposażenia (które podstawowa wersja toyoty posiada) nie ma (np adaptacyjny tempomat). Corolla w podstawie jak pisałem, kosztuje 127k, czyli 9k więcej, a jednocześnie przy tym ma te kilka elementów wyposażenia więcej i jest potencjalnie bardziej ekonomiczna (z racji braku
@trawel: kurde gadasz jakbyś już rozmawiał z handlowcem Toyoty, kiedy ci sie ma zepsuć turbo, alternator i paski ? xD za 15 lat? prawdopodobnie wtedy jak już Toyote będziesz trzeci raz konserwował za 3x5k. Te argumenty nie mają żadnego sensu, za to sens ma argument że Corolla jest mniejsza i ma badziewniejszy kokpit, fotele i plastik w bazowej wersji

Porównaj jeszcze raz parametry oraz wnętrze bo ja to robiłem rok temu
  • 0
@dzem_z_rzodkiewki: bardziej mi chodzi o to że corolla jednak jest mniej awaryjnym i bardziej bezpiecznym autem z punktu widzenia awarii, itp. Ja jeszcze jestem na etapie analizy, szukania i w wielu miejscach jednak polecali mi bardziej corollę, choćby z tego względu że później będę miał mniej problemów z autem. Dodatkowo w sytuacji kiedy auto będzie używane w 90% w mieście to raczej Corolla byłaby bezpieczniejsza w sensie choćby wspomniana turbosprężarka, nie
choćby wspomniana turbosprężarka, nie wiem czy w jeździe typowo miejskiej nie odczuje tego negatywnie


@trawel: mechanicznie turbosprężarka nie ma nic do jazdy miejskiej, z współczesnymi benzynami nic się nie dzieje. DSG faktycznie mogłoby być problemem dlatego jak już to radziłbym rozważać inne auta z manualem ale za to np szybsze/większe/lepiej wyposażone. DSG radzi sobie dobrze w jeździe miejskiej ale nienawidzi jazdy w korkach, w szczególności podjeżdżania co kilkadziesiat metrów i stawania
  • 0
@dzem_z_rzodkiewki: dzięki wielkie za pomoc???? być może też wolę toyotę z tego względu że jakoś zawsze japońskie auta były mi bliższe i uważałem za mniej awaryjne. Dawno temu jeździłem corollą, obecnie mazda 6 i jakoś tak dlatego bardziej się skłaniam w tym kierunku. I tak jak sugerujesz, na pewno będzie trzeba zapytać w kilku salonach o ceny, rabaty, itd a jednocześnie też najlepiej i samemu przymierzyć, przejechać, porównać.
Jeszcze raz dzięki