Wpis z mikrobloga

Myślicie, że platformy typu #olx będą skrupulatnie raportować o sprzedaży internetowej prywatnych osób?
W tym roku weszły unijne przepisy. Każda osoba, która sprzeda 30 przedmiotów lub zarobi na tej sprzedaży co najmniej 2000 euro zostanie zgłoszona do fiskusa. Zbliżyłem się do tych wartości i zastanawiam się, czy usunąć z oferty pozostałe moje przedmioty, czy może jednak na początku system nie będzie działał i w powstałym bałaganie nikt nie narzuci na mnie podatku...
#handel #podatki #ecommerce
  • 11
  • Odpowiedz
@inko-gnito a podatek nie jest przypadkiem jak przekroczysz połowę minimalnego wynagrodzenia? W sumie sama chętnie się dowiem jak to rozliczają, i czy tu chodzi o ilość transakcji w ciągu miesiąca czy ogółem
  • Odpowiedz
  • 1
@silent_user: Ty chyba piszesz o miesięcznej kwocie dla działalności nierejestrowanej. Mi chodzi o nowe prawo unijne, które weszło w życie w tym roku.
@marsjanin2012: chyba będę musiał tak zrobić. Chociaż wydaje mi się, że na początku nie będą w stanie egzekwować tego podatku.
  • Odpowiedz
Każda osoba, która sprzeda 30 przedmiotów lub zarobi na tej sprzedaży co najmniej 2000 euro zostanie zgłoszona do fiskusa.


@inko-gnito: nie zarobi, tylko sprzeda za > 2000 euro. Bo skąd portal ma wiedzieć ile i czy w ogóle zarabiasz na danej transakcji, liczy się sama kwota sprzedaży.

Jak sprawnie to będzie działało? Kto wie... Na początek i tak pewnie będą się próbowali dobrać do tych, co mają wystawionych/sprzedanych po kilka setek
  • Odpowiedz
  • 0
@inko-gnito odpowiadając na pierwotne pytanie to jeśli wejdzie prawo mówiące, że mają raportować, to będą. skrupulatność nie ma nic do rzeczy bo to zrobi automat.
  • Odpowiedz
sprzeda 30 przedmiotów lub zarobi na tej sprzedaży co najmniej 2000 euro

nie zarobi, tylko sprzeda za > 2000 euro. Bo skąd portal ma wiedzieć ile i czy w ogóle zarabiasz


@JestemKrzysio: @inko-gnito: oboje jesteście w błędzie. Liczą liczbę wystawionych ofert i ich łączną wartość, nie ważne czy sprzedaż czy nie
  • Odpowiedz
  • 0
@Wychwalany: no to jeszcze lepiej... A jeśli wystawiłem 30 ofert "oddam za darmo", z czego 20 oddałem a co do 10 przedmiotów się rozmyśliłem i jednak zostawiłem dla siebie (wycofałem z aukcji)? Albo wystawiłem 50 przedmiotów w tym roku, ale klienci kupowali po kilka sztuk i prosili mnie o łączenie w jedną paczkę żeby dostawa była tańsza i ostatecznie wysłałem (sprzedałem) przedmioty w 25 aukcjach?

Coś czuję, że fiskus za ten
  • Odpowiedz