Wpis z mikrobloga

Mirki, ciężko jest przepchnąć pierwszy rok studiów technicznych/informatycznych chodząc do pracy będąc kompletnie skazany na siebie samego? Czy lepiej odłożyć gotówki na przeżycie i pierwszy rok na spokojnie w domu? Dodam, że mam 33 lata, swoje mieszkanie do remontu, nie jestem niewolnikiem banku i chciałbym się wyrwać ze szponów 2700 netto i braku lepszych persepktyw. Rozważam jeszcze wyjazd za granicę bo mieszkałem poza granicami Pl kilka lat.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach