Wpis z mikrobloga

@peszmerd: Proszę się odtarabanić łaskawie, Pan Generał jest tu wspominany z szacunkiem i należytym respektem.
A co ma do ruskich czołgów - cóż, osiągnął coś czego nigdy nie zrobił rosyjski dowódca - podczas zdobywania Bredy nie zginął żaden cywil. Więc postać Pana Generała jest tu - jak widać - neuralgiczna, uzmysławia Ruskom jak daleko w tyle są za cywilizacyją jeśli chodzi o taktykę wojenną, chociażby.