#alkoholizm Pytanie do osób w temacie. Od lat zmagam się z alkoholizmem, do tego swego czasu doszła depresja. Walka z tym szła raz lepiej raz gorzej, terapeuci etc. Jednak teraz mam ogromny nawrot, myśli samobojcze nie dają mi spokoju. Nie daje sobie sam rady ze sobą. Czy jest opcja żeby dostać się na oddzial psychiatryczny/leczenie odwykowe z dnia na dzień bez skierowania?
@500minus: Taa po mojego sąsiada jak dostali zgłoszenie że prawdopodobnie walnął magika to przyjechała policja z pogotowiem i zabrali go na wytrzeźwiałke na 24h i #!$%@? XD!
@Czerkawsky93: Tak, nie powinno być problemu, najlepiej zgłoś się z buta. Jeśli dasz radę nie wzywaj karetki, udaj się samodzielnie. Naściemniaj, że jesteś właśnie po próbie i się boisz o swoje życie, chcesz do szpitala. Masz komu jeszcze pokazać jaja, zostaw za sobą bagaż przykrych doświadczeń. Udaj się na leczenie jeśli cię to przerasta, walcz bo nie jesteś ludziom obojętny. Trzymam kciuki, za powodzenie. Już samo pisanie jest dobrym krokiem!
@Czerkawsky93: Powinni cię skierować na oddział psychiatryczny, myśli samobójcze są niebezpieczne i są ewidentną podstawą do obserwacji psychiatrycznej.
@sutyrips: Dziękuję za tą odpowiedź, mam wsparcie wielu osób, mimo, że wiele razy ich zawodziłem. Wiem, że potrzebuję pomocy bo nie daje już rady sam ze sobą. Jeszcze może ktoś wie, jak wyglądają pierwsze dni na takim oddziale? Bo też nie wiem kompletnie czego się spodziewać, a internet jest pełny skrajnych informacji
@Czerkawsky93: Jeśli są miejsca, to cię mogą przyjąć. Jeśli leczyłeś się już psychiatrycznie, to będziesz mieć łatwiej. Polecam Szpital im. Babińskiego w Krakowie. Weź jednak pod uwagę to, że jedynymi plusami szpitala jest to, że regularnie będą ci podawać leki, ewentualne kroplówki i będziesz odizolowany od alkoholu. Depresja jednak może się nasilić i ogólnie samopoczucie może mocno spaść. Fajnie by było jakby ci zaczęli podawać SSRI, może by ci trochę pomogły.
@_gabriel: Brałem kiedyś sertraline oraz mianseryne. Chcę zglosic się do szpitala w Andrychowie ponieważ jest najbliżej mnie oraz jest tam oddzial odwykowy
@Czerkawsky93: Pierwsze dni na odwykach są zwykle etapem "czyszczenia" zwykle faszerują cię innymi tabsami aby zabic głod narkotykowy, później przeniosą cię na codzienny oddział. Uczucie tego, że zawodzisz innych jest normalne ale nie zwalaj wszystkiego na siebie, że się pogubiłeś to jedno ale, że chcesz z tego wyjść już czyni Cię silniejszym. Jak staniesz na nogi i będziesz czysty zrozumiesz, że w trzeźwości jest szczęście. Powodzenia i trzymam kciuki za twoje
@sutyrips: Dziękuję, o niczym nie marzę jak o byciu czystym od nałogów. U mnie dochodzi uzależnienie krzyżowe w postaci hazardu i dlugi nie dosplacenia, co jeszcze pogłębia zły stan psychiczny...
Pytanie do osób w temacie. Od lat zmagam się z alkoholizmem, do tego swego czasu doszła depresja. Walka z tym szła raz lepiej raz gorzej, terapeuci etc. Jednak teraz mam ogromny nawrot, myśli samobojcze nie dają mi spokoju. Nie daje sobie sam rady ze sobą. Czy jest opcja żeby dostać się na oddzial psychiatryczny/leczenie odwykowe z dnia na dzień bez skierowania?
Komentarz usunięty przez autora
Tak, nie powinno być problemu, najlepiej zgłoś się z buta.
Jeśli dasz radę nie wzywaj karetki, udaj się samodzielnie.
Naściemniaj, że jesteś właśnie po próbie i się boisz o swoje życie, chcesz do szpitala.
Masz komu jeszcze pokazać jaja, zostaw za sobą bagaż przykrych doświadczeń.
Udaj się na leczenie jeśli cię to przerasta, walcz bo nie jesteś ludziom obojętny.
Trzymam kciuki, za powodzenie.
Już samo pisanie jest dobrym krokiem!
Jeśli są miejsca, to cię mogą przyjąć. Jeśli leczyłeś się już psychiatrycznie, to będziesz mieć łatwiej. Polecam Szpital im. Babińskiego w Krakowie. Weź jednak pod uwagę to, że jedynymi plusami szpitala jest to, że regularnie będą ci podawać leki, ewentualne kroplówki i będziesz odizolowany od alkoholu. Depresja jednak może się nasilić i ogólnie samopoczucie może mocno spaść. Fajnie by było jakby ci zaczęli podawać SSRI, może by ci trochę pomogły.
Uczucie tego, że zawodzisz innych jest normalne ale nie zwalaj wszystkiego na siebie, że się pogubiłeś to jedno ale, że chcesz z tego wyjść już czyni Cię silniejszym.
Jak staniesz na nogi i będziesz czysty zrozumiesz, że w trzeźwości jest szczęście.
Powodzenia i trzymam kciuki za twoje