Wpis z mikrobloga

#przegryw Wiecie co najbardziej wprowadza mnie w stan zadumy i bólu emocjonalnego? prozaiczne rzeczy
Widok pary wyjmującej zakupy z samochodu, wspólne wybieranie ciuchów w galerii, siedzenie razem w kawiarni.
Niesamowicie takie rzeczy mnie dobijają. Tego mi brakuje, obecności w codzienności. Nie chce fajerwerków, modelek, sexu z pornosów.
Zwykła obecność. Dla mnie wspólne zakupy byłyby tak monumentalnym przeżyciem, że musiałbym zły powstrzymywać a przeciętny człowiek uznaje to za rutyne i nawet nie zwraca uwagi bo działa na automacie,
#samotnosc #psycholgoia #depresja
  • 4
  • Odpowiedz
@MrSknerus: widok ludzi, którzy cieszą się sobą, wtedy zawsze wypominam sobie błędy którymi zniszczyłem wszystkie swoje relacje. Ból emocjonalny to nic, kiedyś nadejdą dni gdy zaczniesz odczuwać fizyczne dolegliwości z tych (lub podobnych) powodów.
  • Odpowiedz