Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka

Dwa tygodnie nie pisałem o sezonie ogórkowym w PLK, czas nadrobić. Chyba muszę częściej pisać, to będzie krótsze :)

Na początek z-auto-cytuję się z Twittera:
- na oko (to chłop umarł w szpitalu) jesteśmy gdzieś w 60% off-season
- szybko licząc, w lidze w tym momencie mamy: 24 zupełnie nowych obco, 20 starych znajomych, w tym 3 powracających po przerwie i 17 z zeszłego sezonu, w tym 12 przedłużonych w tych samych klubach
- proporcje w ostatnich latach to na ogół ~65% nowych, ~35% odgrzanych, w tym ZALEDWIE 15-20% podpisanych z PLK z zeszłego sezonu, w tym ZALEDWIE ~5-8% w tym samym klubie

Krystalizuje się grono faworytów, w PO przewiduję może 1, może 2 inne kluby niż w zeszłym sezonie, a może tę samą ósemkę? Pierwszy klub do wypadnięcia z niej to chyba Czarni.

W lidze skład najszybciej zbudowali Czarni Słupsk (bez podpisów w ostatnich tygodniach) i Anwil Włocławek. We Włocławku ostatnim znaczącym podpisem jest energetyczny rookie po bardzo dobrym uniwerku (Oklahoma) Tanner Groves (C, 208/24), którego charakterystyka powinna dobrze równoważyć drugiego podkoszowego, Kalifa Younga.

IMO największą bombę transferową zrobił do tej pory mistrz Polski King Szczecin. Zapewne pierwszą opcją w ataku będzie tam Jhonatan Dunn (G, 193/25) – młody rzucający, kolejny wypromowany z Holandii do Bundesligi, gdzie w barwach mocnego Ludwigsburga notował śr. 13 punktów na mecz lidze i 12 w Lidze Mistrzów. W PLK może spokojnie rzucać 16-20. Następca Phila Fayne’a pod kosz (zaskakujący kierunek Fayne’a do Porto) jest za to troszkę niepewny. O ile Anwil bierze rookiego z dobrej uczelni i niekoniecznie jako wiodącą postać pod koszem, o tyle Morris Udeze (C, 203/24) świeżo po New Mexico (raczej średnia półka NCAA) będzie musiał rządzić pod koszem w Szczecinie, również w warunkach Ligi Mistrzów… Przy okazji, w Szczecinie po cichu wzięli jeszcze Michała Nowakowskiego z Anwilu, powinno być to całkiem przydatne uzupełnienie.

Zaczęło się dziać w Śląsku Wrocław, w tym i poprzednim tygodniu przybyło 3 nowych graczy: na obwodzie Jawun Evans (PG, 185/27) i Hassani Gravett (G, 188/27) i pod koszem do pary z Parachowskim Serb Dusan Miletić (F/C, 213/25). Evans ma w CV kilkadziesiąt meczów w NBA, ale ostatnio grał tylko na Litwie i 2. lidze izraelskiej, Gravett tylko G League i słabe pół sezonu w Niemczech. Więcej niż o CV mówi się jednak o ich charakterystyce, grają głównie do kosza, są nieskuteczni na obwodzie. Na poziomie EuroCup może to być problem. Miletić to rzucający za 3 wieżowiec ze szkoły Partizana, który ostatni sezon spędził w dole hiszpańskiej ACB, u boku Marca Gasola (był tam rezerwowym). Dużo poruszenia wywołał też 3-letni kontrakt dla Szymona Nowickiego (F, 203/18), jednego z najbardziej utalentowanych graczy swojego rocznika w Europie – mimo wszystko realnie to on coś będzie potrafił pograć na poziomie PLK za 2 lata. Szczerze mówiąc mnie te podpisy jakoś szczególnie nie przekonują. We Wrocławiu jest już 4 obcokrajowców i wciąż brakuje ze 4 (strzelec i trzech skrzydłowych, chyba że podpiszą jakiegoś topowego Polaka na skrzydło).

Wydawało się że mniej efektowny skład będzie miała Legia Warszawa, ale ostatecznie po pierwszym dość średnio-budżetowym podpisie (Pipes ze środka ligi czeskiej), kolejne wyglądają już dobrze: powrót Raya Cowelsa (G/F, 191/33) z Węgier, przedłużenie Arica Holmana (F/C, 208/26) – tu podobno wygrana bitwa ze Śląskiem o niego i w końcu transfer nowego zawodnika. Pierwszą strzelbą i rozgrywającym zarazem ma być Christian Vital (G, 188/26) – ostatnio grający w lidze letniej Kanady, bez doświadczeń w Europie, ale z dobrymi referencjami i prasą scoutów z G League. Wydaje się że do dołączenia Legii do bardzo ścisłej na papierze czołówki składów, brakuje jeszcze jednego wartościowego Polaka (a przecież na rynku są Pluta, Michalak, Brembly, Żołnierewicz).

Dwa nowe podpisy w Stali Ostrów Wlkp., które mimo pewnych perturbacji powinny pozwolić nadal zaliczać ich do szerokiego grona faworytów do medali. Przedłużył, a w zasadzie przedłużyć ma na dniach Nemanja Djurisić (F/C, 202/31) i słyszałem że nie będzie to tani podpis. Natomiast nowym graczem będzie uniwersalny skrzydłowy Litwin Arunas Mikalauskas (F, 203/26), którego na radarze miałem jeszcze w czasach gry w Holandii, ostatnio zagrał niezły sezon w Bundeslidze (i FIBA Europe Cup). Wychodzi na to że w Stali będą przedłużeni Skele, Silins i Djurisić i nowi Chatman i Mikalauskas i pewnie na tym koniec.

Również dwa podpisy w Treflu Sopot. Aaron Best (G, 193/31) to doświadczony Kanadyjczyk który ostatnio grał w EuroCup w London Lions, a wcześniej raczej zawodził w mocniejszych ligach Niemiec, Grecji czy Francji. Natomiast zagadką jest Auston Barnes (PF, 203/32), za bardzo niewyróżniający się ostatnio na Węgrzech. Obaj IMO nie są kandydatami na liderów tego zespołu, a miejsc w składzie już tylko 2.

Spójnia Stargard po podpisach wysokich (Gordon, Langović) zakontraktowała pierwszego zagranicznego obwodowego, którym został Devon Daniels (G/F, 196/25), w zeszłym sezonie grający chwilę w G League, ale jego większość spędził w słabej lidze serbskiej w Cacak. Słabej oczywiście w kontekście drużyn które nie uczestniczą w Lidze Adriatyckiej, a jego zespół nie uczestniczył. W Stargardzie zagra także Ben Simons (F, 203/32), który pozytywnie pokazał się w zdegradowanej Astorii. Ciekawym podpisem, choć nie wierzę że będzie bardzo przydatny w zespole, jest Mark Mboya Kotieno (F/C, 206/23) z outsidera 2. ligi niemieckiej, co ważne z polskim paszportem, więc nie zjada slotu na obcokrajowców. W Stargardzie brakuje jeszcze jakiegoś obwodowego lidera.

W dole tabeli ostatnio mały ruch, albo żaden.

Słabo na razie dzieje się w Toruniu – tu praktycznie nic (oprócz info że mają 14kUSD miesięcznie na wszystkich obcokrajowców) i w Arce Gdynia – tu rozwiązano Florence’a którego Bychawski nie widział w składzie (trafił do 2. ligi tureckiej) i podpisano masę niedoświadczonych Polaków, a obcokrajowców ma być trzech, w tym próbują namówić ciekawego młodego Łotysza na rozegranie.
W Zastalu Zielona Góra zakontraktowano Polaków z dołu tabeli po słabych sezonach, a jedynym obcokrajowcem dotąd jest Serb Novak Musić (PG, 188/25), grający wcześniej w Arce.

Chyba właśnie te 3 drużyny: Pierniki, Arka i Zastal będą pierwszymi trzema strzałami w odpowiedzi na pytanie o faworytów do spadku.

-------------------------------
Z innej beczki: proces licencyjny w lidze przeszło wszystkie 16 zgłoszonych ekip, co odbiło się szerokim echem i dyskusją o długach (6mPLN?) i banach transferowych od FIBA (aktualnie 5) Zastalu.

------------------------------
Więcej wiemy też o pucharach.

Przede wszystkim w najniższym z nich, FIBA Europe Cup, obok broniącego tytułu Anwilu bez kwalifikacja zagra też piąta w zeszłym sezonie PLK Spójnia i była to spora niespodzianka, bo klub ze Stargardu za bardzo nie chwalił się nawet zgłoszeniem. Zaskoczeni byli też rzekomo zawodnicy :D Szkoda że nie zgłosił się jeszcze ktoś z ligi (Trefl?), bo mieliśmy jeszcze miejsce w kwalifikacjach, które w tym roku nie wydają się trudne, a puchar powiększa się z 32 do 40 zespołów. Losowań grup jeszcze nie było, mają być w sierpniu.

Rozlosowano za to dwie grupy w EuroCup, ale nie będę rozwodził się nad tym na kogo trafił Śląsk, bo obie wyglądają mocno i tak naprawdę to Śląsk nie będzie faworytem w żadnym meczu. Zmienił się też format, do PO nie awansuje jak dotychczas 8 z 10 zespołów, a sześć, w tym dwa pierwsze od razu do ćwierćfinału, a miejsca 3-6 zagrają 1/8 finału. Chyba lepiej dla atrakcyjności rozgrywek, bo co to za grupa, którą gra się cały sezon i prawie wszyscy awansują? :)

Rozlosowano wrześniowe kwalifikacje Ligi Mistrzów, w których zagra Legia, a które dość niespodziewanie w całości odbędą się na neutralnym terenie w Turcji. Legia w pierwszej rundzie zagra ze zwycięzcą z pre-kwalifikacji – szwajcarskim Fryburgiem (zapewne oni) lub Caledonią ze Szkocji (z ligi W. Brytanii). Potem zaczną się schody: czarnogórski Mornar lub hiszpańskie Obradoiro w półfinale i po ew. wygranej zapewne Strasbourg albo Ironi Ness Ziona o awans do fazy grupowej. Raczej mission impossible. Natomiast prezes Legii na moją zaczepkę o chęć grania po odpadnięciu z Ligi Mistrzów w grupie FIBA Europe Cup (razem ze Spójnią i Anwilem), odpisał że zgłosili się, więc po odpadięciu z BCL, znajdą się tam z automatu.

Dodając do tego Kinga w fazie grupowej Ligi Mistrzów, wszystkie 5 zespołów które wystartuje w pucharach, zagra w fazach grupowych. Nie było takiej sytuacji od 20 lat byśmy mieli taką reprezentację.
  • 2
Z innej beczki: proces licencyjny w lidze przeszło wszystkie 16 zgłoszonych ekip, co odbiło się szerokim echem i dyskusją o długach (6mPLN?) i banach transferowych od FIBA (aktualnie 5) Zastalu.


@cult_of_luna: Wsród przedsiębiorców w ZG krążyło ostatnio info o 4 mln i redukcji zadłużenia. Nowym udziałowcem ma być jeden z zielonogórskich biznsesmanów (branża e-mobility) ale do końca nie wiadomo jaka będzie jego ostateczna decyzja.