Wpis z mikrobloga

@card_man: to jest prosty trick odwolujacy sie do emocji

dla zwyklego czlowieka dlug to cos nieprzyjemnego i stres wiec automatycznie przekladaja te emocje na dlug panstwa
polityk ktory chce dobrze wytlumaczylby ludziom, ze panstwo jest w nieporownywalnie lepszej sytuacji niz przecietny kowalski no ale populizm lepiej punktuje w sondazach ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@card_man: Japonia to bardzo dobrze rozwiązała, większość ich długu to dług wewnętrzny, jak zbankrutują to się wyzeruje i można zaczynać od nowa.
Podobnie USA, zadłużają się u siebie samych.
Dług zewnętrzny to rak gospodarczy. Płacisz za emisję pieniędzy obcym państwom. Jeszcze śmieszniejsze jest to że Polska pożycza innym biedniejszym państwom te pieniądze na często zerowy procent.

Te pożyczki to takie rolowanie długu, dopóki nikt nie mówi sprawdzam to można to
  • Odpowiedz
@malinq: bo w systemie opartym o dług i inflację to kredyt się z czasem dewaluuje. Zresztą lepiej wziąć kredy, zbudować infrastrukturę, zrobić kraj przyjazny inwestorom i potem spłacić kredyt z podatków. Bez tego to zostaje dziadowanie.
  • Odpowiedz
@N3ro20: a rozumiesz, że budżet domowy to coś innego niż budżet państwa?
Nie namawiam nikogo do brania kredytów w opór, jedyny dobry kredyt to hipoteczny, bo jest najniżej oprocentowany, ale też trzeba umieć go dobrze wziąć, tak żeby rata nas nie zabijała.
  • Odpowiedz
@card_man: tak, ale czy w Polsce powodem zadłużania jest lepsza infrastruktura? ;) Podpowiem, że likwidacja urzędów pracy, to oszczędność rocznie 2-3 mld zł i tak dalej można szukać, pociąć i się nie zadłużać. Nie jesteśmy krajem, który musi się zadłużyć, bo w przeciwnym razie nie zbudujemy dróg.
  • Odpowiedz
tak, ale czy w Polsce powodem zadłużania jest lepsza infrastruktura?


@Ronaldinho: no był taki moment że tak. Pamiętam jak za Tuska ludzie narzekali że drogi są na dług i to się nie liczy, blabla. A wychodzi na to że lepiej było wziąć powiedzmy 50% kasy od Unii a drugą na kredyt i to zbudować, niż czekać nie wiadomo na co.
Zresztą tak samo teraz lepiej wziąć kredyt na budowę elektrowni
  • Odpowiedz