Wpis z mikrobloga

Najsłabszy mainstage od lat. Poza występami Garrixa, Da Tweekaz, Vintage Culture i Tiesto (które i tak jak na nich były przeciętne) no i ewentualnie The Chainsmokers i Trumpeta (które w ostateczności można uznać za akceptowalne) to całokształt dj'ów był dnem. Przesyt kopiuj-wklej Techno wciskanego na siłę, jakiś żenujących remixów starych utworów "wzbogaconych" o techno dropy albo jakiś asłuchalny Hardstyle z BPM na poziomie 9999 to wszysto, co aktualne EDM ma do zaoferowania? Już Ultra Miami pokazało, że obecny EDM to głównie powtarzalne techno, ale pierwszy tydzień Tomorrowland potwierdził, że nie "głównie", a "wyłącznie"

#tomorrowland #edm #festiwale #muzykaelektroniczna
  • 2
  • Odpowiedz
Już Ultra Miami pokazało, że obecny EDM to głównie powtarzalne techno, ale pierwszy tydzień Tomorrowland potwierdził, że nie "głównie", a "wyłącznie"


@Madridista98: Gdzie ty niby miałeś to techno?xD Artystów ściśle związanych z techno było zaledwie 3 we wszystkie 3 dni(amelie lens,amber broos i nina kravitz) i to jedynie we wczesnych porach. Zarazą niszczącą edm to big room house, robienie dropów co minute na przemian z darciem #!$%@? do mikrofonu. Oczywiście brakło
  • Odpowiedz
@6aesthetic9: teraz każdy po prostu klepie za Hardwellem bigroom techno albo właśnie dropy wzbogacane są elementy techno jak np hi-haty, więc kolega wyżej ma rację. Jest nowa meta na to, tak samo jak slap house jakiś czas temu jeszcze
  • Odpowiedz