Wpis z mikrobloga

@chomi: do żartów i kawałów? nie szukaj podłoża. jesteś osobą która po o[powiedzianym żarcie stwierdza: nieee to niemożliwe, baba nie mogła przyjść do lekarza bo dzisiaj jest niedziela i nikt nie przyjmuje?
  • Odpowiedz
@marek-majerski: ciekawe, że nie widzisz różnicy, aby robić sobie heheszki z zabójców dzieci, a opowiadać żarty o babie i lekarzu. Oczywiście takie debilzmy śmieszą niektórych, którzy mają szczęście, aby nie czuć się nimi dotkniętymi, bo podejrzewam, że gdyby Twoje dziecko było zgwałcone i zabite, to nie śmieszkowałbyś z Trynkiewicza.. no chyba, że też byś se kręcił bekę, bo trzeba mieć dystant
  • Odpowiedz
@chomi: widzisz, nie jesteś też babą która non stop po lekarzach biega bo ma same kłopoty, a gdybyś była to by cię to tak nie śmieszyło. -> użyłem podobnej argumentacji jak i ty, z tego samego powodu, "debilizmami" policjanci nazywają kawały o policjantach. Znam kilka kawałów o płatnych zabójcach i mnie śmieszą bo nikt nie ma na mnie zlecenia. śmieszą mnie kawały o facetach w burdelu, może dlatego że nie
  • Odpowiedz