Wpis z mikrobloga

@Szyszkalogin: A na jakim poziomie trudności? Ja na najwyższym gram, wtedy każda lokacja jest dużym wyzwaniem, tylko smoki denerwują bo się same trudne respią. Ja zawsze magami lubiłem grać, albo łucznikami, dawno wojownikiem nie grałem, ale pamiętam że build robiłem wojaka z tarczą, też się fajnie grało. Na wysokim poziomie trudności miody zbierałem, piwo itd. bo wtedy ci daje trochę wytrzymałości i można grać takim wojownikiem pijakiem ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@Szyszkalogin: o kurczę, zupełnie nie poznałem i nie wiedziałem, że można mieć zwierzaka. Ale w sumie mało też grałem. Stworzyłem sobie pamiętam taką walkirię, nordkę Helgę. Miłej gry Mordka!
  • Odpowiedz