Wpis z mikrobloga

ale te maszyny u nas stoją i nic nie robią


@panzerfucker: bzdura. Strzegą twoich 4 liter, nieustannie się szkolą, podtrzymują nawyki, nabierają doświadczenia, odstraszają agresorów.

Wojsko, a już zwłaszcza lotnictwo, to nie jest pieprzona gra komputerowa, gdzie coś się kupuje i momentalnie uzyskuje zdolność bojową. Integracja F-16 trwała długie lata - ba, trwa do dzisiaj. Oddawanie ich Ukrainie to czysty idiotyzm.
  • Odpowiedz
@Wolfman91: Ale tutaj nawet nie chodzi o Wołyń a rozbrajanie naszej armii gdzie u nas każdy samolot jest na wage złota. Niech Portugalia , Holandia , Belgia i reszta państw na zachodzie da im samoloty ale nie my na miłość boską
  • Odpowiedz
Ale tutaj nawet nie chodzi o Wołyń a rozbrajanie naszej armii gdzie u nas każdy samolot jest na wage złota.


@BezczelnyHusarz: Generalnie się z tobą zgadzam, w przypadku MiGów akurat jestem w stanie częściowo zrozumieć oddawanie ich Ukrainie (choć powinno być to sprzedawanie/załatwienie czegoś w zamian od UA), bo te samoloty nie mają przyszłości w naszym wojsku. Od lat stosowany jest kanibalizm i sukcesywnie zmniejsza się ich flota.

Niemniej zgadzam
  • Odpowiedz
@Aquamen:

Sam nic nie robisz, to może sam polatasz na miotle by pilnować polskiej przestrzeni powietrznej skoro taki mądry jesteś.

Oho, nie spodziewałem się bajkowego argumentu na koniec. Mim zdaniem trzeba im pomagać jak się da i w naszym interesie jest żeby ten sprzęt gruzował ruskich a nie stał w magazynach.

Oglądałem dziś Bartosiaka w hr i też mówił, że niech dadzą ci co mają więcej i nie są Państwem
  • Odpowiedz
w naszym interesie jest żeby ten sprzęt gruzował ruskich


@panzerfucker:

W waszym może tak, a nawet na pewno. W polskim interesie jest aby liczba samolotów była jak największa by nie dopuścić do powtórki z tragedii w której zginęło dwóch polskich obywateli od zbłąkanej rakiety. W polskim internesie jest mieć lotnictwo podczas gdy na Białorusi przebywa organizacja terrorystyczna z dostępem do myśliwców i czołgów. W polskim interesie jest mieć czym zareagować
  • Odpowiedz
@Aquamen: W naszym, mówię w polskim. Rakiety o której mówisz nikt nie zauważył albo zauważył za późno, co ma ilość samolotów do tej sprawy.

W polskim interesie jest mieć lotnictwo podczas gdy na Białorusi przebywa organizacja terrorystyczna z dostępem do myśliwców i czołgów.


Oczywiście że jest, nikt nie mówi o oddaniu wszystkiego. Ale to co można, powinno wspomóc gruzowanie ruskich i tym samym osłabianie ich apetytu na inne
  • Odpowiedz
W polskim interesie leży by jak najwięcej ruskiego sprzętu i piechoty zniknęło z powierzchni ziemi, ale nie kosztem własnych zdolności bojowych. Poczytaj o sposobach zestrzeliwania rakiet, można to zrobić także myśliwcami i samolotami wielozadaniowymi. Ta rakieta mogła polecieć sobie dalej jak ta pod Bydgoszczą i gdyby było więcej samolotów w powietrzu wtedy to szansa na wypatrzenie jej nawet na "oko" bez radarów byłaby dużo większa niż przy dwóch starych migach.

Piszesz, że
  • Odpowiedz
@Aquamen:

nie kosztem własnych zdolności bojowych.

Pomoc innemu zawsze odbywa się jakimś kosztem.

Poczytaj o sposobach zestrzeliwania rakiet, można to zrobić także myśliwcami i
  • Odpowiedz
Na "oko" bez radarów?


@panzerfucker:

Pooglądaj filmy z zestrzeliwania rakiet przy pomocy migów, niekiedy siedziały im niemal na ogonie.

A ja to traktuję jako zdradę stanu. Na następną ewentualną partie f16 poczekamy z 5 lat przy dobrych wiatrach, nie wspomnę już nawet, że za nie przepłaciliśmy bo chcieliśmy mieć je szybciej. Wiesz dlaczego chcieliśmy je mieć szybciej? Poczytaj moje wcześniejsze komentarze z tego wątku to się dowiesz.
  • Odpowiedz
Pooglądaj filmy z zestrzeliwania rakiet przy pomocy migów, niekiedy siedziały im niemal na ogonie.

Owszem, taką rakietę można zestrzelić jak już się wie gdzie leci albo gdzie można ją przechwycić, ja tego nie neguję. Ale wypatrzeć? Jak Ty to sobie wyobrażasz, jak gęsto musiałoby być w powietrzu od myśliwców, latali by na 3 zmiany czy jak? Co to znaczy "na oko"?

A ja to traktuję jako zdradę stanu. Na następną ewentualną partie
  • Odpowiedz
@papieska_ONUCA: Mój samochód im się nie przyda, i nie stoi i codziennie jeździ. A moje podatki w jakimś stopniu już im prawdopodobnie pomagają. Nic to też nie zmienia, że uważam iż trzeba im pomagać jak się da. Mój samochód im się nie przyda ale na zbiórkę na samochód dla nich się dorzucę.
  • Odpowiedz