Wpis z mikrobloga

#kononowicz Kilka faktów o procesie tysiąclecia, bo może nie każdy widział:
1. Pozew cywilny, o zniesławienie, czyli klasyka. Terminu nie wyznaczono jeszcze.
2 Pozwani solidarnie: ja, naczelny oraz redakcja.
3. Powód wniósł także o zabezpieczenie w postaci umieszczenia nad dwoma kwestionowanymi reportażami wzmianki o tym, że jest pozew. Zgodziliśmy się bo czemu nie.
4. W takich sprawach często, na wniosek powoda, sąd może wyłączyć jawność rozprawy. Dzieje się to tuż po rozpoczęciu procesu, czyli zawsze kilka chwil na początku on i tak jest jawny. Po uwzględnieniu wniosku powoda sąd może wtedy wyprosić dziennikarzy/zwykłych widzów z sali. Tak było np. na procesie Natanka link:https://gazetakrakowska.pl/czerwone-peleryny-przed-sadem-ksiadz-natanek-oskarzony-o-znieslawienie-dzieci-z-in-vitro-ruszyl-proces-zdjecia-wideo/ar/c1-16259437
5. Kwestionowane przez powoda są dwa teksty o uniwersum. Ten duży ostatni https://gazetakrakowska.pl/rzadowa-dotacja-na-pijackie-libacje-i-onanizm-u-kononowicza-sprawdza-czy-patostreamer-z-poludnia-polski-go-wykorzystuje/ar/c1-17031053 i ten https://wadowice.naszemiasto.pl/komentarz-do-czego-sa-zdolni-ci-ludzie-kononowicz-w/ar/c15-8834885
6. Powód chce skasowania tekstów, przeprosin, hajsu
7 Jest też jakieś 80 proc. szans, że rozprawa będzie tylko online, sądy tak ostatnio robią bo szybciej i taniej
8.W sprawie o której pisałem. Ze względu na moje dobro :} na razie nicki( nie chodzi o całą aktywność ale konkretne wpisy z konkretnego dnia, na liście kilkanaście nicków) zostaną tajemnicą ( wyjaśniono mi, że nietypowi też czytają tag).Ma to sens. Pewne jest że prokuratura nie znalazła interesu publicznego w ustalaniu waszych danych więc powód może już tylko ustalać je na własną rękę /koszt i na razie tego nie zrobił a wątpię czy pan Białek będzie mu w tym pomagał jak tego dobrze nie uzasadni.
9. Piszę jak jest, bo często bywało tak, że różni ludzie walili tu różne farmazony i o przebiegu procesów np. olgierda bardzo mało wiadomo a to nie tak że nie wolno niczego mówić i to tajemnica państwowa. Nie wolno tylko mówić jak czegoś zabroni sędzia albo nasz pełnomocnik.
10. Mleczne kanały dają na czysto średnio kilkanaście tys. miesięcznie info z 1 ręki od hehe "dzielnicowej" zwanej zieloną prawniczką z wykopu. I mam to na piśmie.
Jak coś chcecie wiedzieć to pytajcie. Kilka screenów poniżej #patostreamy
Pobierz
źródło: bielsko
  • 30
W rezultacie typ dysponuje nickami, ale nie wie kto się pod nimi kryje.


Nie może więc wezwać na świadka mirka który powie że hejtował na wykopie bo czytał gazetę.


@bezpravkano207: zabawne, bo ścieżka jaką wybrał wymaga od niego udowodnienia, że reputacja jaką cieszy się na tagu jest wynikiem przeczytania przez mirków 2 artykułów na które się powołuje. Jednakże nie brakuje opinii, że tenże jegomość miał tutaj taką opinię na długo przed