Wpis z mikrobloga

Też macie tak, że film z Poznania w ogóle was nie rusza? Bo ja oglądając go nie czuje żadnych emocji. Wiem że to się stało naprawde, że dwóch gości nie żyje, ale jest mi to totalnie obojętne.
Czy lata oglądania filmów akcji i grania w sztrzelanki uodporniły mnie?
#poznan
  • 70
  • Odpowiedz
@rewasek1374: zależy na ile możesz się z tym utożsamić
Mnie zawsze rusza nie tyle sytuacja a jej kontekst. Jakby było info ze to karyna I zabito jej sebe w porachunkach gangsterskich to miałbym to w dupie.
Tak samo jak kiedyś oglądałem filmiki z egzelucji karteli i jak info było ze to jakiś członek innego kartelu to myślałem sobie "#!$%@?" i wracałem do jedzenia obiadu, jak było info w stylu ze to
  • Odpowiedz
  • 1
@rewasek1374 nie rusza mnie, w porównaniu do tego co się u mnie działo w domu to lajt, bo trwa to wszystko tylko chwilę, co innego gdyby napastnik wziął zakładników i się gdzieś zabarykadował
  • Odpowiedz
  • 9
@Kantar beki z tego nie mam. Tak samo nie rozumiem typów którzy dopowiadają setki historii co tam się stało albo że laska ładna to za dwa dni będzie skakać po kimś innym. Ale najczęściej to piszą totalne przegrywy co ostatni raz z dziewczyną rozmawiali w podstawówce.
  • Odpowiedz