[Guybrush]

Mireczki, czy na olx mogę bez obaw sprzedać jakaś droższą (2 tys. zł) rzecz poprzez wysyłkę olx? Dotąd sprzedawałem jakieś pierdoły za małe kwoty i nie miałem problemów z tym, ale przy większej kwocie trochę się cykam, że kupujący zacznie kombinować coś z tym pakietem ochronnym i zostanę bez kasy i rzeczy. Moje obawy są uzasadnione czy przesadzam? #olx #kiciochpyta #pytanie

[nieznane_wody]

@Guybrush: ja rzeczy powyżej 80 zł sprzedaję poza olx, bo ryzyko jest spore XD

[Guybrush]

@nieznane_wody czyli co, allegro lokalnie pozostaje?

[Geno]

@Guybrush: i duza prowizja... czy sie oplaca? przesylka olx = klopoty

[Guybrush]

@Geno no to co innego, sensownego pozostaje? Kupujący jest z drugiego końca Polski

[Geno]

@Guybrush: przedplata ewentualnie doliczenie prowizji do koncowej ceny na allegro

[Guybrush]

@Geno chyba pozostanę przy allegro, najwyżej stracę na prowizji niż miałbym całkiem stracić hajs xD

[marsjanin2012]

ryzyk fizyk raczej odrzucaja wnioski, jak dobrze sfilmujesz co pakujesz... ale ja tak do 400-500 bym tylko ryzykowal

[Pozorymyla]

@Guybrush: Na Allegro też możesz stracić. Szczególnie po zmianach związanych z car4vip.
Powyżej 300 zł już dobrze wysyłać na własną rękę, bo przy kwocie 250 zł prowizje+opłaty na takim Allegro/Olx/Vinted są zbliżone lub nawet droższe niż jak wyślesz przez jakąś furgonetkę. Jedynie kwestia przekonania kupującego do takiej formy wysyłki, bo często zachowują się jak w sekcie, ochrona świętym graalem, dopóki nie stracą pieniędzy.