Wpis z mikrobloga

Wytłumaczcie mi, bo nie za bardzo rozumiem.

Konfederacja od wielu lat buduje struktury, od kilku lat jest w Sejmie i skokowo zyskuje na popularności. O ile jeszcze niedawno mówiło się o granicach progu wyborczego, tak dziś pojawiają się sondaże ukazujące poparcie dla partii na poziomie około 15%, a sufit na tę chwilę szacowany na granice 20%.

Jednocześnie na głównej Neuropki przepychają narrację, że "Konfa z PiS już dogadana". I czegoś tu nie rozumiem...

Dlaczego partia, która zyskuje wyborców głównie kreując się na jedyną alternatywę dla (tfu) parszywego lewactwa i (tfu) PiS miałaby w jakikolwiek sposób ugadywać się z pisiorami? Jakakolwiek forma koalicji z obecną partią rządzącą oznacza gwałtowny spadek poparcia dla Mentzena. Przecież to z miejsca pogrzebie ich retorykę - to, na czym opierają istnienie całej swojej partii. Przecież trend już się nigdy nie odwróci. PiS i PO to partie dinozaurów, emerytów. Tusk i Kaczyński to nałogowi kłamcy i ściemniacze, do których młode pokolenie nie ma absolutnie żadnego zaufania. Dlaczego Konfederacja nie miałaby się całkowicie odciąć od tych partii i za jedną/dwie kadencje notować wyniki na poziomie ~35%? Dlaczego akurat teraz mieliby się połasić na jakiekolwiek stołki od PiS, kiedy już za tej kadencji próbowano ich przekupić, a jedynych posłów, których się udało złowić to właśnie z pseudoopozycji?

Neuropków nie zapraszam do dyskusji, bo to nie szpital psychiatryczny.

#konfederacja #polityka #bekazlewactwa #lewackalogika #neuropa
  • 18
@USSCallisto: Ponieważ Konfederacja nigdy nie będzie mieć 35%. Ma największy elektorat negatywny.
To, że ma ok 12-13% to efekt tego, że zbiera tzw. elektorat buntu. Zauważ, że w tych wyborach nie masz Kukiza, Palikota czy Nowoczesnej. W poprzednich wyborach to właśnie te partie zbierały ten elektorat.
@USSCallisto:

Dlaczego partia, która zyskuje wyborców głównie kreując się na jedyną alternatywę dla (tfu) parszywego lewactwa i (tfu) PiS miałaby w jakikolwiek sposób ugadywać się z pisiorami?


Bo mają bardzo wiele zbieżnych poglądów z pisowcami, a jednocześnie wiedzą, że ich wyborcy są tak wytresowani, że przełkną wszystko i jeszcze będą bronić swoich idoli, czego przykładem jest ten wpis i dziesiątki innych w reakcji na maile o współpracy PiS-Konfederacjia

Mentzen mógłby wejść
Dlaczego partia, która zyskuje wyborców głównie kreując się na jedyną alternatywę dla (tfu) parszywego lewactwa i (tfu) PiS miałaby w jakikolwiek sposób ugadywać się z pisiorami?


@USSCallisto: Dlatego że nie ma żadnego sensownego powodu żeby nie rządzić jak można rządzić. Co będzie za X lat tego nikt nie wie, skoro jest okazja już teraz to głupotą jest nie skorzystać. Ostatecznie to wszystko ma służyć rzeczywistej zmianie reżimu a nie wiecznemu staniu
Dlaczego


@USSCallisto: żeby pis przepchnął ich antyludzkie ustawy, jak całkowity zakaz aborcji (Godek już nad tym pracuje) w zamian za poparcie w innych kwestiach i utrzymanie większości

Co niby takiego zbieżnego? Moim zdaniem to bardzo odległe partie


@Mezomorfix: turbo katolicyzm, uwielbienie kościoła, obrona pedofilów, konserwatyzm, nienawiść do gejów, uchodźców i islamu
przełkną wszystko i jeszcze będą bronić swoich idoli, czego przykładem jest ten wpis


@strfkr: w kilku wpisach i postach już tłumaczyłem, że mam świadomość zalet i wad Konfederacji. Nie jestem żadnym sekciarzem, wyznawcą czy jakkolwiek to nazwiesz. Dla mnie zwyczajnie KO, Lewica czy Hołownia/SLD nie są żadną alternatywą dla obecnie rządzącego PiS. Dlaczego miałbym na nich głosować? Dla mnie to równie wielkie szkodniki, które w większości przypadków miały już swoje szanse.
@USSCallisto: Po pierwsze, Konfa pewnie liczy, że będzie promowana w pisowskich mediach lub będzie na nie mieć wpływ. Po drugie, jeśli wprowadzą ok 50 posłów to pis pewnie przechwyci ok 30 randomów, lub narodowców do siebie, a resztę wyrucha bez mydła.
Po następnej kadencji system się zamknie jak u Orbana (i po wygranej Trumpa, i jakichkolwiek wolnych mediów i Internetu) i #!$%@? będą mogli zrobić, bo za krat będzie trudno startować
@USSCallisto dlatego że konfederacja to partia buntu, która zbiera elektrat niezadowolonych z obecnej sytuacji chcacych zlamac obecny duopol. Zawsze taka partia byla, w zależności od tego jak wiał wiatr historii, raz miala poglądy bardziej liberalne (jak nowoczesna) raz bardziej prawicowe jak obecnie konfederacja.

Fajna pozycja, problemem jest natomiast sufit tych 15-20%. W pewnym momencie dla takiej partii pojawia się pytanie co zrobić? Być zawsze ta partia 10-20% i powoli acz systematycznie tracic
@USSCallisto: nie do końca orientuje się w polityce i liczeniu wszystkiego, ale z.mojej perspektywy wygląda to tak, że po wyborach musisz mieć utworzony rząd, który ma większość tzn. Akceptuje go ileś tam posłów. Jeśli taka większość nie powstanie to trzeba powtórzyć wybory i będziemy powtarzać wybory aż ktoś albo wejdzie w koalicję albo będzie miał samodzielną większość. Teraz pomyśl co będzie lepsze dla konfederacji. Przy założeniu, że są 3 partia w
laczego Konfederacja nie miałaby się całkowicie odciąć od tych partii i za jedną/dwie kadencje notować wyniki na poziomie ~35%? Dlaczego akurat teraz mieliby się połasić na jakiekolwiek stołki od PiS, kiedy już za tej kadencji próbowano ich przekupić, a jedynych posłów, których się udało złowić to właśnie z pseudoopozycji?


@USSCallisto: bo liczy się zabezpieczenie bytu swojego i rodziny tu i teraz. I musieliby bardzo rozmyć swoją obecną retorykę, żeby mierzyć wyżej
bo liczy się zabezpieczenie bytu swojego i rodziny tu i teraz. I musieliby bardzo rozmyć swoją obecną retorykę, żeby mierzyć wyżej niż elektorat buntu.


@NieRozumiemIronii: i mówisz o Korwinie, który jest milionerem? Braunie, który także z tego co wiem jest majętny? Mentzenie, który na własnej firmie kręci miliony?
miałaby w jakikolwiek sposób ugadywać się z pisiorami?


@USSCallisto: to w końcu jak Konfederacja się ugada z PiSem to przyznasz się do błędu i przelejesz to 10k PLNów na jakąś lewacką organizację, albo inne PO/Lewicę czy jakąś Polską Partię Komunistyczną? Przecież to jak powiedzieć, że "przeleję 10k jak kosmici w ciągu tygodnia odwiedzą Ziemię" - mało prawdopodobne

no chyba, że sam w to nie wierzysz
@niochland: to już drugi twój komentarz do mnie w stylu "a przeprosisz i dasz piniondze????". XD

Jeszcze raz powtórzę - na lewaka to mogę najwyżej splunąć, a nie przeprosić i jeszcze dokarmiać pasożyta. Won z tym rzebractwem.

W ogóle nawet nie odpowiedziałeś na pytania, które zadałem w poście. Poza tym podkreslilem - Neuropków do dyskusji nie zapraszam, bo to nie ma najmniejszego sensu, czego jesteś znów dowodem.

Ale zaspokajając twoją ciekawość,