Aktywne Wpisy
Kam_sekwaw +203
Mieszkam od trzech lat w #niemcy. Pracuję jako kierowca autobusu. Miesięcznie ze wszystkim (nadgodziny, weekendy, dni świąteczne, dodatek nocny, premie itp.) śtednio zarabiam 2700 euro netto miesięcznie. Tydzień pracy to 37.5 godzin (związki walczą o 35 godzin). Urlop to 30 dni w roku (związki walczą o 34).
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
ohlalala +12
W ustawie są dwa nie do końca jasne dla mnie warunki które mogą powodować wygaśniecie dopłat czyli:
1) w okresie przysługiwania dopłat do rat kredytu: e) Kredytobiorca wynajął lokal mieszkalny albo dom jednorodzinny, o których mowa w lit. a i b, lub jego część innej osobie lub użyczył tego lokalu albo domu innej osobie
2) w okresie przysługiwania dopłat do rat kredytu: Kredytobiorca udostępnił do zamieszkiwania lub wspólnego z nim prowadzenia gospodarstwa domowego lokal mieszkalny albo dom jednorodzinny, o których mowa w lit. a i b, osobie która: w okresie 12 miesięcy przed dniem udzielenia bezpiecznego kredytu, prowadziła z tym Kredytobiorcą wspólnie gospodarstwo domowe
W podpunkcie pierwszym nie do końca rozumiem co się kryje za słowem "użyczył". W różny sposób można to słowo interpetować. Pierwsza lepsza definicja z internetu którą znalazłem to Z użyczeniem domu, mieszkania mamy do czynienia w sytuacji, gdy jego właściciel, kierując się chęcią pomocy lub inną bezinteresowną pobudką, udostępnia innej osobie lokal nieodpłatnie.. Czyli wychodzi na to, że wynając mieszkania nie można, nieodpłatnie też nie można udostępnić lokal, to kto właściwie może przebywać w tym mieszkaniu poza właścicielem?
W podpunkcie drugim nie do końca rozumiem co się dokładnie kryje pod pojęciem gospodarstwo domowe. Ponownie, w internecie może znależć różne definicje. Na stronie gov w sekcji pytania i odpowiedzi znalazłem jedno interesujące pytanie, a mianowicie Czy moja partnerka może się do mnie wprowadzić? Nie jesteśmy małżeństwem ani nie posiadamy dzieci.. W odpowiedzi jest przytyczony podpunkt drugi ustawy oraz dodatkowy komentarz: Mówiąc o gospodarstwie domowym należy przez to rozumieć gospodarstwo domowe prowadzone samodzielnie przez pełnoletnią osobę fizyczną albo wspólnie przez małżonków lub rodziców co najmniej jednego wspólnego dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską albo opieką prawną. Wobec powyższego po wprowadzeniu się partnerki nie ustaną dopłaty do rat bezpiecznego kredytu 2%. Czy idąc tym tokiem rozumowania do tego mieszkania mógłby się wprowadzić brat czy mama?
Z góry dziękuje za odpowiedź
tak mi jakiś czas temu radca prawny tłumaczył przy innej okazji, że np. można uznać, że prowadzicie osobne gospodarstwa nawet jak mieszkacie razem jak nie macie wspólnych finansów, sami zakupujecie własne jedzenie, nie współdzielicie się rzeczami na porządku dziennym
takie pierdoły, których generalnie nie da się udowodnić jak ktoś ci zarzuci,
Żeby to miało ręce i nogi to musisz dziewczynę zgłosić, że się wprowadza i udowodnić, że nigdy nie mieszkaliście ze sobą bo tak to pewnie stracisz
nie traci dopłat, to byłoby idiotyczne