Wpis z mikrobloga

Ciekawi mnie bardzo Widzowie i Fani historia pierwszego spotkania Mateu z freeganizmem w postaci szabrowania hasioków pod Milą czy Biedronką. Mateusz mimo upośledzenia w formie lekkiej wywodził się z „porządnej” rodziny. Skąd pojawiła się wizja grzebania w śmieciach pod marketami w poszukiwaniu jedzenia? Czyżby małżonka naprowadziła go na ten sposób pozyskiwania pożywienia? Może to koledzy z którymi spożywał alkohol na Wschodniej podsunęli mu ten pomysł?#bonzo #patostreamy
  • 5
  • Odpowiedz
@KosherForeskin: @Czopelka Wydaje mi się że pomysł narodził się w czasie a'la prasy. Zawsze pracował jako pszontacz tego typu. Pewnie dostał zadanie dostosowane do jego możliwości intelektualnych, czyli wypi3rdolenie starych jajek i warzyw do koszu. Mateusz podumał i stwierdził, że te produkty nadają się jeszcze do konsumpcji, a swojej małżonce o błyskotliwości żwiru dla kota, wmówi że sam je kupił, bo taki jest zaradny i tyle zarabia. Po pracy
  • Odpowiedz