Wpis z mikrobloga

widzę że nataliści mają problemy ze zrozumieniem abstrakcyjnych pojęć którymi operuje np. David Benatar więc postaram się dać jakiś przyziemny przykład i równanko.

Proszę tylko być szczery sam ze sobą

Pomyśl sobie drogi natalisto ile czasu w życiu poświęciłeś na coś co Cie nie interesowało, czego nie chciałeslś robić, co cię stresowało itp...

ten czas określmy jako X

teraz pomyśl ile czasu w życiu mogłeś robić to na co masz ochotę i co sprawia Ci radość, nie przejmowałeś się niczym..

ten czas określmy jako Y

Jeśli X>Y to nie masz morlanej podstawy do rozmnażania się bo widzisz na własnym przykładzie, że życie to w większości zmagania aby przetrwać na powierzchni i nieliczne chwilę szczęścia kiedy potrzeby zostają zrealizowane.

#antynatalizm
  • 78
  • Odpowiedz
via Android
  • 17
@galek podam przykład, ludzie pracują bardzo często 11 i pol miesięca by mieć 2 tygodnie urlopu.

w tym przypadku 11 i pół miesiąca stanowi X gdzie 2 tygodnie stanowi Y

takie proporcje w zyciu to norma w wielu dziedzinach.
  • Odpowiedz
@galek

Jeśli X>Y to nie masz morlanej podstawy do rozmnażania się bo widzisz na własnym przykładzie, że życie to w większości zmagania aby przetrwać na powierzchni i nieliczne chwilę szczęścia kiedy potrzeby zostają zrealizowane.


A to tylko jeden z czynników.
  • Odpowiedz
@galek: myślę że minimum 95% czasu spędzam na czynnościach, które lubię lub sprawiają mi satysfakcję, mimo wysiłku jakie w nie wkładam. Nie ma rzeczy której szczerze bym nienawidziła, niecierpiała i sprawiałaby że żałuję że się urodziłam. Największy problem to dla mnie aktualnie brak czasu na odpowiedni wypoczynek i regenerację co powoduje obniżenie odporności i zbyt częste gówno infekcje, jednak jest to stan zupełnie czasowy, będący konsekwencją moich decyzji.
  • Odpowiedz
@galek: Ja tam za argumentacją Benatara jakoś szczególnie nie przepadam. Jest ok, ale są lepsze, bardziej skupiające się na etyce wyboru. Albo patrzące bardziej całościowo na zjawisko życia, nie tylko ludzkiego.
  • Odpowiedz
@ciemnienie

Prymitywny hedonizm.
Natomiast z powodu braku potrzeby zaistnienia twoje tymczasowe "szczęście" i tak jest nieistotne w porównaniu do przypadków podawanych przez Manumortisa, ale może po oddziale paliatywnym i obserwacja ludzi niszczonych żywcem przez nowotwór, wyjących z bólu lub gnijących żywcem by cię przekonała, chociaż kogoś takiego pewnie nie xD
  • Odpowiedz
@ciemnienie

Antynataliści to też ludzie i miewają różne nastroje, szczególnie od czytania takiego #!$%@? jak twoje, przygłupie. Co nie zmienia faktów na temat rzeczywistości ani tego że nie jesteś w stanie podważyć logiki antynatalizmu.
  • Odpowiedz