Aktywne Wpisy
Adamfabiarz +26
W nawiązaniu do tych wpisów na wykopie o Fabii za prawie 139 tys. zł:
https://wykop.pl/wpis/77073879/ma-ktos-nowa-skode-fabie-warto-80-jazda-w-miescie-/strona/1
I Kamiqu za 189 tys.:
https://wykop.pl/wpis/77099097/co-sadzicie-o-takiej-skodzinie-szwagier-mowi-zeby-
Otóż prawie w każdej modelu każdej marki jak do danego egzemplarza wybierzesz wszystko czy prawie wszystko co się da, to wyjdzie 2x tyle / prawie 2x tyle co egzemplarz w cenie bazowej.
https://wykop.pl/wpis/77073879/ma-ktos-nowa-skode-fabie-warto-80-jazda-w-miescie-/strona/1
I Kamiqu za 189 tys.:
https://wykop.pl/wpis/77099097/co-sadzicie-o-takiej-skodzinie-szwagier-mowi-zeby-
Otóż prawie w każdej modelu każdej marki jak do danego egzemplarza wybierzesz wszystko czy prawie wszystko co się da, to wyjdzie 2x tyle / prawie 2x tyle co egzemplarz w cenie bazowej.
Rustyyyy +229
Wiem że nie da się powiedzieć obiektywnie czy dany szlak w górach będzie dla kogoś łatwy czy trudny (może poza przeszkodami terenowymi). Spróbuję więc inaczej:
Czy ktoś z Was może pokusić się porównanie wejścia latem na Rysy od słowackiej strony do wejścia na Szpiglasowy Wierch przez D5S?
Czy te szlaki kondycyjnie i technicznie są do siebie zbliżone? Czy szlak na Szpiglas może być tu odniesieniem, czy bardziej np. Świnica (nie byłem)?
#gory #tatry #turystyka #hiking #rysy #d5s
Ja sporo naczytałem się o tym szlaku na Rysy, wiem czego się mniej więcej spodziewać, tylko dla jednego łatwo będzie na Rysy, a drugiego zamęczy wejście na Sarnią Skałę. Stąd właśnie chęć poznania odczuć w porównaniu do szlaku, który znam i wiem jak się na nim czułem.
Popatrz na:
- sume przewyższeń
- długość
- wykres żeby porównać stromiznę podejść/zejść
Komentarz usunięty przez autora
Uważam że, technicznie oba łatwe na Rysy jest więcej łancuchów i kładek, ale każy sobie poradzi, nie są nawet potrzebne wg. mnie, a na Szpiglasowy jeden krótki odcinek ubezpieczony łańcuchami, które akurat się przydają. Kondycyjnie Szpiglasowy bardziej mnie zmęczył, wchodziłem przez D5Sa wracałem przez Morskie Oko. Ten końcowy asfalt najbardziej mi dowalił. Oba szlaki to ok. 1500m przewyższenia, ale Szpiglasowy