Aktywne Wpisy
kontodlabeki +157
chłop doda zdjecie klaty: ok
ja dałam kawałek kolana i to ubranego i jestem atencyjnym szonem, eh wykopki co mam powiedzieć, żałośni jesteście ogółem
ja dałam kawałek kolana i to ubranego i jestem atencyjnym szonem, eh wykopki co mam powiedzieć, żałośni jesteście ogółem
ProDziekan69 +5
Czy ktoś z was trzyma samochód o wartości 110k + pod „chmurką” ? Nie będę płacił deweloperowi 40k za parking podziemny, nie #!$%@? mnie jeszcze . #samochody #nieruchomosci #audi
Pierwsza opcja wydaje się spoko pod przyszły kurnik dla studentów, a druga lepsza do normalnego życia, co sądzicie?
#nieruchomosci
Co do metrażu, to bym to inaczej rozplanował:
- dwa nieprzechodnie pokoje 10 i 16
Przy osobnej kuchni jak wpadają znajomi, to nie wiesz czy usiąść z nimi w kuchni, czy w salonie. Jak w salonie, to znikasz przy każdej opcji jak trzeba coś przynieść (pół biedy kawa, ciasto, ale jak wjeżdża alkohol, to co
@CePeK: problemy "z dupy". Jak wpadają znajomi, to i tak co chwilę odchodzisz od stołu. W zamkniętej kuchni też normalnie z domownikami odpalam kawkę, przygotowuje śniadanie i spędzam normalnie czas. Robiąc obiad lepiej posłuchać muzyki z radia, niż krojąc coś patrzeć w TV (ktoś jeszcze ogląda
Salon z aneksem jest dobry dla kogoś, kto codziennie ma gości, a gotuje raz w tygodniu albo wcale. Dla przeciętnego człowieka/przeciętnej rodziny lepiej sprawdzi się zamkniętą kuchnia. Pomijam to, że mając małe dzieci nie boisz się, że obudzi je hałas z kuchni. One śpią w salonie/sypialni, a Ty bez obaw robisz kawę/herbatę/obiad.
Problem osobnych kuchni często jest też taki, że poświęca się na nie tylko 8-10m2, a to dość mało, żeby komfortowo z kimś posiedzieć + jak dorzucisz