Wpis z mikrobloga

Po latach patrzę, że to głównie hormony i potrzeba rozmnażania/ruchania powoduje takie #!$%@? psychiczne chyba u przegrywów, że tak się użalają nad brakiem seksu w życiu.
Jak chłop miał naście lat to też myślał tylko o poruchaniu, wyrywał laski, hormony buzowały itd.
A potem przychodzi 40+, poziom hormonów powoli spada i taka sobie refleksja przychodzi chłopowi na myśl, że człowiek za młodu bardziej myślał ch*jem niż głową. Jakby ta potrzeba z perspektywy
  • Odpowiedz
@markhausen W wieku nastoletnim się nie udało, teraz mam 23 lata i jestem w #!$%@? sfrustrowany, jak taki człowiek ma normalnie funkcjonować? Ani szansy na związek, miłość, ani na seks.
Psychika zniszczona.
  • Odpowiedz