Wpis z mikrobloga

Patrząc na najnowszy sondaż:
https://wiadomosci.wp.pl/nowy-sondaz-wp-duzy-spadek-notowan-pis-u-6912884553231072a
Przy założeniu, że "niezdecydowani" rozłożą się po równo między PiS i PO, szacunkowy podział mandatów (za https://kalkulatorsejmowy.pl)
Mandaty wyglądałyby tak:
PiS -183
PO - 148
TD - 45
Konfederacja - 59
Lewica - 24
I jest prawdopodobnie najlepszy możliwy scenariusz dla PiSu.
Zakładając, że koalicja pO+TD to pewniak, to mamy następujące możliwości:
1) PiS wchodzi w koalicję z Konfą - problem w tym, że muszą "kupić" aż 80% ich posłów. Wystarczy, że 12 się nie zgodzi i po większości.
2) PO wchodzi w koalicję z Konfą - zakładając, że w takim układzie Lewica się obraża i przechodzi do opozycji to PO potrzebuje 38 posłów, czyli 65% konfederacji.
3) Konfederacja nie zgadza się na koalicję z nikim i mamy wariant belgijski, bez rządu przez wiele miesięcy i przyspieszone wybory.

Biorąc pod uwagę tendencje sondaży, opcja 1 staje się coraz mniej prawdopodobna.
O ile koalicja PO-TD-Lewica wydaje się być naturalna, tak w przypadku gdy nie osiągną większości sejmowej to sojusz z Konfederacją (a w zasadzie z jej częścią) ma sporo zalet:
1) Im mniej ich posłów potrzeba, tym łatwiej znaleźć takich o zbliżonych poglądach,
2) Można zrezygnować z najbardziej szkodliwych gospodarczo programów "bo konfederacja nie pozwala"
3) Tak samo można będzie wytłumaczyć brak "postępowości" w sprawach społecznych,
4) Jako nowicjuszy w polityce w polityce, łatwiej będzie ich wydymać przy podziale stołków.
5) w razie czego zawsze można będzie sięgnąć po rezerwę w postaci głosów lewicy i szczurów uciekających z tonącego PiSu.

Nie ukrywam, że chciałbym zobaczyć taki scenariusz - tylko po to, żeby zobaczyć fikołki, jakie zaczną odstawiać neuropki.
#polityka #sondaz
  • 4
@pyra_wykop: Czy ja wiem? Od jakiegoś czasu jest w miarę stabilnie - PiS powoli traci, Lewica też tylko wolniej, Platforma powoli rośnie, konfederacja faluje wokół 12% są jakieś przepływy w trójkącie PO-TF-K.
Tu na wykopie neuropki i konfiarze non stop spamują i się kłócą, ale większość ludzi opinie o polityce wyrabia na podstawie serwisu informacyjnego raz dziennie, jeśli nie mają nic ciekawszego do oglądania.
3) Tak samo można będzie wytłumaczyć brak "postępowości" w sprawach społecznych,


@Shuwaks: skończyłoby się tak, że by nie uchwalono niczego. W jaki sposób ultrakatolicka partia doszłaby do porozumienia z Lewicą? Przecież w sprawach światopoglądowych prawie nie ma punktu styku.